Barbara i Bogusław Cywinscy, jak twierdza, sa szczesliwcami,bo syn Tomasz mocno angazuje sie w sprawygospodarstwa i jest zdeklarowanym ich nastepca. Jednaknie maja zamiaru przepisywac schedy na syna jeszczeprzez 8 lat, gdyz tyle brakuje im do wieku emerytalnego.– Przepisac mozna bardzo łatwo, ale nie mamyzamiaru zyc za 400 zł miesiecznie, przeciez nie po toprzechodzi sie na emeryture, zeby młodzi nas utrzymywali– stwierdziła Barbara Cywinska. (...)