Nawozenie, doprawianie gleby a pózniej wysiewnasion. Kazdy kolejny przejazd po polu pociaga zasoba wyzsze koszty robocizny i wzrost zuzycia paliwa.Do tego dochodzi nadmierne rozpylanie wierzchniejwarstwy roli, a co za tym idzie, jej przesuszanie.A zatrzymanie jak najwiekszej ilosci wody w glebiew połaczeniu z wczesnym siewem powinno byc priorytetem,wszak pozwoli roslinom silniej ukorzenic sie, cowpłynie na intensywniejszy ich wzrost nawet w przypadkuwystapienia w pózniejszym okresie suszy. JózefMajchrzak ze wsi Rychnów (powiat kaliski) ograniczyłprzejazdy po polu do niezbednego minimum. Pozwalamu na to imponujacy szeroki na 4 m zestaw, montowanyna 125-konnym ciagniku Fendt 412 Vario.