Tego, ze sytuacja w polskim rolnictwie jest trudna nie trzebanikomu tłumaczyc. Jak zatem nasi gospodarze mogawpłynac na poprawe swojego losu? Niektórzy na poczatkutego roku postanowili wyjsc na ulice, zeby powiedziecgłosno o swoich problemach. Nie znalezli jednak zrozumieniau rzadzacych, w tym nawet u swojego ministra.Jedyne co udało sie osiagnac, to liczne wezwania na policje,mandaty i wezwania na rozprawy sadowe. Gruparolników zniechecona przebiegiem i skutkami strajkówpostanowiła załozyc rolniczy zwiazek zawodowy.