Gdy trafił do gospodarstwaw 2003 roku nie zjezdzałpraktycznie z pola, a jedyniezmieniali sie operatorzyzasiadajacy za jego sterami.Wsród pracowników zaczynałypojawiac sie watpliwosci,czy aby silnik tego ciagnikawytrzyma ciagłe, a przytym bardzo duze obciazenia.Obawy okazały sie jednakbezzasadne, bo LamborghiniVictory Plus 230,o którym mowa, nie miał anirazu naprawianego silnika.Jest to tym bardziej imponujace,ze dzisiaj na licznikutej maszyny wybiło 26 000motogodzin.(...)