Lubimy swojska kiełbase. Albo twaróg, który nosi na sobie sladybawełnianej tkaniny. Lubimy, bo wiemy, ze i jedno, i drugiezostało zrobione z wielka dbałoscia o jakosc. Z prostegopowodu – rolnik wyprodukował to przede wszystkim dla swojejrodziny. A niewielka nadwyzka chce sie dzielic z amatoramitradycyjnych smaków. Wciaz nie moze, bo przepisy, chocnieustannie nowelizowane, nie pozwalaja mu przetwarzacw gospodarstwie z mysla o sprzedaniu przetworu.(...)