Lucyna i Henryk Derowie to z całą pewnością spełnieni hodowcybydła. Podczas swojego gospodarzenia powiększyli jednąoborę, później wybudowali drugą, a dziś ogromnie cieszą się,że syn Radosław połknął hodowlanego bakcyla i w niedalekiejprzyszłości stanie się następcą nowoczesnego już dziś, mlecznegogospodarstwa.(...)