Kiedy pod koniec sierpnia br.odwiedziliśmy gospodarstwoLucyny i Aleksandra Poskrobków,rolnicy nie myśleli jeszczeo kukurydzianych żniwach.Martwili się bowiem o niezebrane3 hektary żyta. Ziemie,na których zboże rośnie sąbowiem tak mokre, że wjechaniena nie kombajnem jest –jak na razie – niemożliwe.(...)