Przyjeżdżamy do gospodarstwaMacieja Czajkowskiegoznajdującego się w Sokołowiew okolicach Golubia-Dobrzynia.Wchodzimy do halii widzimy jak pracownicy montująagregaty od uprawy pasowej(tzw. strip-tillu). Inna ekipatestuje zastosowaną w maszynachelektronikę sterującą.Pośród nich cały czas kręci sięwłaściciel gospodarstwa, którypomaga, podpowiada i czuwanad pracą. Jak mówi, tak jestniemalże codziennie, odkądpodjął decyzję o seryjnej produkcjisprzętu rolniczego.