Od lat największym problemem, z jakim w uprawie kukurydzy borykają się hodowcy bydła są niszczące plantacje dziki. Na najbardziej zagrożonych zniszczeniem polach, rolnicy albo całkowicie rezygnują z uprawy tej energetycznej rośliny, albo próbują zastąpić ją inną. W związku z tym często pojawiają się pytania o wartość pokarmową i wykorzystanie w żywieniu bydła kiszonki ze słonecznika.