Dzwonek Pierwszy miesiąc prenumeraty za 50% ceny Sprawdź

r e k l a m a

Partner serwisu

Nie czekamy na inseminatora

Już od 10 lat Tomasz Dąbrowski sam inseminuje krowy i jałówki. Ukończył odpowiedni kurs, który zorganizowała PFHBiPM. Bez ogródek przyznaje, że główną zaletą inseminacji na własną rękę jest to, że już nie muszą czekać na inseminatora. Zdarzało się, że w tym mocno mlecznym terenie, jakim jest powiat wysokomazowiecki, inseminator przyjeżdżał dopiero o 12 w nocy, tak wiele miał zgłoszeń.

Chcesz przeczytać cały artykuł?

(Zapłać przelewem online: 3,69 z VAT)

Kup teraz

Nasi prenumeratorzy mogą czytać archiwum za darmo! Może lepiej kup prenumeratę?

Masz już prenumeratę? Zaloguj się

Zamów prenumeratę

r e k l a m a