Marcin Baj, choć wychował się na wsi, z rolnictwem przez lata nie miał nic wspólnego. Aż do czasu, gdy studiując w Rzeszowie kierunek Technologia Chemiczna kupił swoje pierwsze pół hektara. Teraz z sukcesami prowadzi produkcję roślinną na ponad 250 ha w Leopoldowie w pow. hrubieszowskim.