Od 31 lat unasiennia bydło, a niegdyś był znanym w terenie inseminatorem. Jednak postawił na rozwój produkcji mleka i nie miał już czasu na działalność poza gospodarstwem. Po 12 latach praktyki zawodowej mógł przełożyć zdobyte doświadczenie na skuteczność pokryć we własnym stadzie. Dziś wszystkie jałówki Grzegorz Ciszak inseminuje nasieniem seksowanym, dlatego głównie rodzą się cieliczki.