Polska Federacja Hodowców Bydła i Producentów Mleka chwali się wzorowym sposobem wykorzystania dotacji na prowadzenie ksiąg hodowlanych bydła mlecznego i ocenę użytkowości. Suma jest niebagatelna, bo to ponad 44 mln zł rocznie. Oficjalnie Federacja przyznaje, że w ciągu minionych 4 lat do budżetu państwa zwróciła 10,6 tys. zł. Okazuje się jednak, że do zwrotu jest co najmniej 20 razy więcej (ponad 225 tys. zł). Tyle, że PFHBiPM takich pieniędzy oddać nie chce.