Przy jakiej skali produkcji możemy dziś mówić o opłacalności mlecznego kierunku? Takie pytanie zadaliśmy Karolowi Fijałkowskiemu, który wspólnie z ojcem Tadeuszem we wsi Żywocin, prowadzi gospodarstwo rolne od lat specjalizujące się w produkcji mleka. Jego zdaniem, jednemu wystarczy 10 krów, z kolei innemu potrzeba 100.