Nie jest tak – jak wielu nadal sądzi – że wyposażenie obory w robot udojowy całkowicie wyręcza hodowców w doju. Owszem, automatyczny dój zwalnia z pracy fizycznej, ale jednocześnie wymaga wiele czasu poświęconego na kontrolę urządzeń i krów – zgodnie przyznali Justyna i Mariusz Marczakowie, którzy od 5 lat użytkują nowoczesną oborę, wyposażoną w dwa roboty udojowe Lely Astronaut.