Minęły niespełna dwa miesiące, odkąd w gospodarstwie Miłosza Gnatowskiego funkcjonuje nowa inwestycja. Jest nią wolnostanowiskowa obora. To już drugi tego typu obiekt w gospodarstwie, które w ostatnim czasie rozwija się w iście olimpijskim tempie. Dzieje się tak za sprawą młodego hodowcy, o którym z całą pewnością można powiedzieć, że jest prawdziwym pasjonatem i miłośnikiem bydła mlecznego.