Nasz Czytelnik z powiatu koszalińskiego przez lata korzystał z drogi dojazdowej do swoich łąk. Gdy KOWR sprzedał sąsiadującą z jego ziemią działkę pod inwestycję, ciężki sprzęt niemal unicestwił drogę dojazdową. Dziś rolnik nie może doprosić się jej naprawienia. Dla niego to być albo nie być.