Czy można czekać na swoją rękę? Można – i to z niecierpliwością. Czy ręka może się popsuć? Może – i to nie raz, lecz wielokrotnie. Ale może też drażnić, zaskakiwać i być przepustką do życia jak dawniej. Jola z Grabówca pod Brodnicą już nikomu nie odda ręki. A wszystko to także dzięki Wam, drodzy Czytelnicy!