Co roku importerzy oraz producenci ciągników toczą zażartą walkę o jak największą liczbę sprzedanych sztuk na polskim rynku. Wyrocznią w tej kwestii jest baza CEPIK i wpisywane rejestracje nowych maszyn. Jest jednak do niej wiele zastrzeżeń. Poszczególne firmy wypominają sobie rejestracje na dilerów, które mają zawyżać statystyki. Obraz dodatkowo zaburzany jest przez leasing nowych traktorów. Postanowiliśmy na rynek ciągników w Polsce spojrzeć z innej perspektywy. Zamiast kto najwięcej zarejestrował sztuk sprawdziliśmy ile firmy miały przychodów ze sprzedaży oraz jak dużo na tym zarobiły?