Żona wraz z rodzeństwem otrzymała w spadku po rodzicach gospodarstwo. Wszyscy, oprócz jednej osoby, zrzekli się swoich części na rzecz mojej żony. Pierwsza sędzia, która prowadziła sprawę, powiedziała, że gospodarstwa nie można dzielić, tylko należy spłacić resztę rodzeństwa. Niestety, jedno z rodzeństwa założyło kolejną sprawę, ponieważ chce dostać ziemię. Sędzia, który teraz prowadzi sprawę, powiedział, że gospodarstwo można dzielić. Jak to właściwie jest?