r e k l a m a
i zmartwieniem ze strony jesiennych chorób rzepaku jest oczywiście sucha zgnilizna kapustnych. Na niej, szczególnie na zachód od przebiegu Wisły, trzeba skupić szczególną uwagę. Właśnie w pasie zachodniej Polski dominuje bardziej agresywny i groźniejszy sprawca choroby – Leptosphaeria maculans. Zarodnikowanie stadium doskonałego sprawcy suchej zgnilizny kapustnych ma miejsce jesienią na pozostawionych na polu, obumarłych fragmentach roślin. Askospory (zarodniki workowe) kiełkują w temperaturze 4–8°C po 8 godzinach. W wyższych temperaturach wzrost grzyba jest bardziej intensywny. Optymalne dla grzyba warunki to temperatura powietrza 5–25°C i wysoka wilgotność. Wtórnym źródłem infekcji są piknidia (charakterystyczne czarne punkty na plamach w miejscach porażenia), z których uwalniają się zarodniki konidialne. Grzyb obecny na liściach przerasta przez ogonek liściowy do szyjki korzeniowej i wrasta do podstawy łodygi. Grzyb zimuje w resztkach porażonych części roślin, najczęściej są to łodygi rzepaku lub innych roślin z rodziny kapustnych.
r e k l a m a
Próg szkodliwości
suchej zgnilizny kapustnych wskazujący na potrzebę wykonania zabiegu stanowi 10–15 % roślin z objawami choroby. Niższy próg szkodliwości należy przyjąć w przypadku uprawy odmiany podatnej na porażenie przez sprawców suchej zgnilizny kapustnych. Zgnilizna mocno atakuje plantacje prowadzone w gospodarstwach stosujących uproszczenia w płodozmianie i uproszczenia w uprawie stosując uprawę bezorkową. Sprawcę suchej zgnilizny zwalcza się przede wszystkim jesienią w fazie od 4 liści do fazy rozety. Aby określić próg szkodliwości, należy pobrać losowo w różnych punktach pola po 25 roślin (ogółem od 100 do 150 w zależności od wielkości pola) i ocenić liczbę porażonych roślin z objawami choroby na liściach lub podstawie łodygi. Jak wspomniałem, uwagę w fungicydowej ochronie rzepaku jesienią trzeba skupić na suchej zgniliźnie kapustnych. Rzadko zdarza się, by na szali zagrożeń przeważała czerń krzyżowych, czy szara pleśń. Niemniej trzeba obserwować rośliny i pogodę, bo rozwojowi czerni krzyżowych sprzyja temperatura od 10 do 30 st. C (optymalna 20–25 st. C) oraz wysoka wilgotność gleby i powietrza. Pierwotnym źródłem zakażenia czernią krzyżowych są porażone nasiona i resztki pożniwne. Próg szkodliwości czerni krzyżowych wskazujący na potrzebę wykonania zabiegu jesienią od 6 liści do fazy rozety stanowi 10–30% roślin z objawami choroby. To nieco teoretyczna możliwość zabiegu, bo wykonany wcześniej zabieg na suchą zgniliznę kapustnych w większości przypadków ograniczy także czerń krzyżowych.
Zobacz także
Marek Kalinowski