To rzadkość, by w stadzie liczącym prawie dwie setki krów, jego rozród opierał się wyłącznie na kryciu naturalnym. Tak właśnie jest w gospodarstwie Małgorzaty i Mariusza Brejnaków z Miłakowa, którzy hodowlane rozpłodniki kupują w znanej fermie bydła mlecznego – GR Komorowo. Buhaje kryją zarówno krowy, jak i jałówki.