r e k l a m a
Cechy odmiany do późnego siewu
Z licznych doświadczeń wynika, że opóźnienie siewu wpływa niekorzystnie na wszystkie elementy struktury plonu – liczbę kłosów, liczbę ziaren w kłosie i masę tysiąca ziaren zbóż. Łany zbóż wysianych w terminie opóźnionym są słabiej rozkrzewione, mają słabiej rozwinięty system korzeniowy i rośliny są bardziej podatne na czynniki stresowe związane z niedoborem wody, składników pokarmowych i patogenów. W efekcie gorzej plonują niż siane w optymalnym terminie. Ba, w niektórych doświadczeniach COBORU z siewem w granicach 20 listopada pszenice wschodziły dopiero na przedwiośniu.
Odmiany zbóż ozimych wykazują niejednakową reakcję na termin siewu a właśnie celem doświadczeń COBORU jest testowanie i rekomendowanie odmian najlepiej nadających się na siewy opóźnione. Są różnice odmianowe w zakresie krzewistości produktywnej i reakcji na długość dnia (odmiany mają zróżnicowane wymagania świetlne). Przy późnym siewie spadek plonu jest w zasadzie pewny, ale czy opóźnienie wpływa też na obniżenie jakości ziarna pszenic jakościowych? Przy zachowaniu dobrej agrotechniki, nawożenia i ochrony, późny siew pszenicy ozimej po zbiorze korzeni buraków cukrowych nie pogarsza parametrów jakościowych ziarna.
r e k l a m a
Po kukurydzy presja Fusarium
Planując siew opóźniony pamiętajmy też o korekcie normy wysiewu i konieczności jej zwiększenia o 5% do 15%. W badaniach COBORU ta norma jest zwykle zwiększana o 50 ziarniaków na mkw. Przy uprawie pszenicy po burakach ciężar rozkrzewienia przesuwa się na wiosnę i w takim zmianowaniu wczesną wiosną powinna być zastosowana wyższa dawka startowa azotu. Zdarza się jednak, o czym wspomniałem, że przy siewach w granicach 20 listopada pszenice wschodzą dopiero po ruszeniu wiosennej wegetacji.
Zobacz także
Zbadana reakcja
Badania agrotechniczne odmian pszenicy zwyczajnej ozimej i jarej w ramach dodatkowej serii doświadczeń z ich późnojesiennym siewem są realizowane w COBORU od 2008 roku. Doświadczenia te zakładane są po 10 listopada, jako jednoczynnikowe w trzech powtórzeniach, a z racji opóźnionego siewu zwiększana jest obsada roślin o 50 ziaren/mkw. Dodatkowo, w doświadczeniach specjalnych badana jest reakcja odmian pszenicy zwyczajnej ozimej na uprawę po kukurydzy i po przedplonach zbożowych.
W obrębie odmian pszenicy ozimej są takie, które na opóźniony siew nie reagują radykalnym spadkiem plonu. Wyniki badań i doświadczeń dowodzą, że siew pszenicy ozimej w końcu października powoduje spadek plonu o 4–6 q na hektarze w stosunku do siewu w terminie optymalnym. W tabeli 2 pokazujemy te różnice w plonowaniu odmian wzorcowych pszenicy ozimej sianych w optymalnym terminie (porównanie na dwóch poziomach agrotechniki) oraz sianych bardzo późno, po 10 listopada. Jak widać, nawet znaczne opóźnienie siewu pszenicy ozimej umożliwia uzyskanie wysokich plonów ziarna.
A jak pszenice ozime z tych bardzo późnych siewów plonują w porównaniu z pszenicami jarymi sianymi terminowo. Posłużę się tutaj danymi z ostatnich lat dla plonowania wzorców. Pszenica ozima zwyczajna siana terminowo ze zbirów w 2016 r. plonowała na poziomie a1 w wysokości 82,1 q/ha, a na poziomie a2 – 91,2 q/ha, zaś pszenica jara na poziomie a1 – 66,8 q/ha i na a2 – 74,8 q/ha. W tym samym roku zbiorów wzorzec pszenicy ozimej zwyczajnej siany w doświadczeniach późno, bo średnio 17 listopada 2015 r. plonował średnio na poziomie 78,0 q/ha.
Np. w doświadczeniach w woj. świętokrzyskim realizowanych przez SDOO Słupia w sezonie wegetacyjnym 2015/2016 w pszenicy ozimej najlepiej plonowały odmiany: Patras 136% wzorca, RGT Kilimanjaro i Artist 128% wzorca oraz Belissa, Rotax i Hondia 125% wzorca. W trzyletnim zestawieniu wyników plonowania pszenicy ozimej z opóźnionym terminem siewu najlepiej plonowały odmiany: Patras 114% wzorca i Artist 110% wzorca.
Siwy pszenicy ozimej musi opóźniać (innego wyjścia nie ma) wielu plantatorów buraka cukrowego i kukurydzy ziarnowej. Z doświadczenia naszych Czytelników, którzy tak właśnie postępują wynika, że przy siewach późnych pszenicy ozimej niezwykle ważny jest precyzyjny siew ziarna wysokiej klasy siewnikiem i zastosowanie zwiększonej, uderzeniowej dawki startowej azotu wiosną.
Marek Kalinowski