Rolnicy najpierw czekali, aż zakończy się śledztwo. Gdy w końcu do sądu trafił akt oskarżenia Wojciecha G. o oszustwa, ludzie dowiedzieli się, że zaplanowana na lipiec rozprawa się nie odbędzie. We wrześniu przyjechali do sądu w Hrubieszowie tylko po to, by… usłyszeć, że sprawa zostanie przekazana do Zamościa.