r e k l a m a
Druhowie z Wiaderna nie bez powodu rozpoczęli nasze spotkanie właśnie od spraw związanych z samochodem. Okazuje się, że problem jest dość poważny. – Faktem jest, że nasze 30-letnie Iveco, jedyny pojazd, jakim dysponujemy, wymaga pilnego remontu generalnego, przede wszystkim zabudowy – mówi gospodarz, dh Leszek Bernacki. – Koszt takiego remontu, to blisko 98 tys. zł, co przy cenie nowego auta wydaje się jednak być korzystnym z punktu ekonomicznego rozwiązaniem.
W połowie października w Wiadernie pojawiła się komisja złożona z radnych gminy Tomaszów Mazowiecki. Ich zadaniem była ocena stanu faktycznego związanego z samochodem. Decyzja zapadnie wkrótce.
r e k l a m a
To prawda, wójt Franciszek Szmigiel sfinansował w lipcu i sierpniu tego roku remont remizy w Wiadernie, w pobliżu – dosłownie po sąsiedzku – trwa budowa Gminnego Domu Kultury. To wszystko niesie ze sobą ogromne nakłady finansowe, stąd też druhowie zdają sobie sprawę, że na remont ich samochodu może w tym roku zabraknąć w gminnej kasie funduszy.
Zobacz także
– By zamknąć sprawę inwestycji, nie zapominajmy o zakupie dla nas przez Urząd Gminy Tomaszów Mazowiecki, nowego pełnego umundurowania bojowego – dodał dh Leszek Bernacki.
Obecnie w OSP Wiaderno służy 43 strażaków, w tym 10 jest przeszkolonych. Trzej najstarsi druhowie honorowi na co dzień wspierają swoich młodszych kolegów. To dh Stanisław Fijałkowski, dh Antoni Sepkowski oraz dh Stanisław Stasiołek.
W jednostce panuje ciepła, przyjazna, rodzinna atmosfera. Skoro mówimy o rodzinie, to przykładem takiej współpracy może być dh Mateusz Sepkowski. U jego boku służą dziadek Antoni, ojciec Marek oraz brat Dawid, który studiując Bezpieczeństwo Przeciwpożarowe poważnie myśli o pracy strażaka.
Poza pełną gotowością, cotygodniowymi przeglądami sprzętu oraz ćwiczeniami i samym udziałem w akcjach, druhowie z Wiaderna wiele czasu poświęcają na spotkania z młodzieżą szkolną kładąc nacisk na profilaktykę przeciwpożarową.
– To prawda, kilka razy w roku organizujemy spotkania w naszej szkole podstawowej – mówi dh Leszek Bernacki. – Liczymy, że wkrótce nasze szeregi zasili młodzież i stworzymy drużynę MDP. Poza tym jesteśmy współorganizatorami okolicznościowych festynów rodzinnych. W tym roku na naszym terenie odbył się I Festyn Sąsiedzki. Nie muszę dodawać, że w tradycji strażaków-ochotników jest uczestnictwo w takich świętach jak Wielkanoc, Boże Narodzenie, 3 maja podczas obchodów Święta Konstytucji oraz 4 maja w dniu Świętego Floriana. Służba podczas tych wydarzeń to dla nas nie tylko obowiązek, ale przede wszystkim zaszczyt – powiedział dh Leszek Bernacki.
W 2019 roku strażacy wyjeżdżali do akcji zaledwie sześciokrotnie. Interweniowali przede wszystkim podczas zdarzeń drogowych, w pożarach lasów i pól.
– Fakt, że akcji jest mało, to dobrze – mówi dh Piotr Firek. – Może to świadczyć o tym, że nasze działania prewencyjne odnoszą skutek. Mówię „może”, gdyż sytuacja, w której nie jesteśmy zrzeszeni w KSRG z pewnością ma wpływ, iż nie dysponuje się nas do wszystkich akcji. I tu koło się zamyka, o czym wiele mówiliśmy na wstępie. Potrzebujemy mieć sprawny samochód.
Krystyna Nowakowska