Błędnie jest przekonanie, że bydło jest mniej wrażliwie na działanie mikotoksyn, ze względu na ich degradację w żwaczu. Co prawda część z nich zostaje w nim zdegradowana, ale mikroorganizmy zasiedlające żwacz nie radzą sobie z dużą ilością toksyn, a na dodatek ich metobolity – często są bardziej niebezpieczne niż same mikotoksyny.