Dzwonek Pierwszy miesiąc prenumeraty za 50% ceny Sprawdź

r e k l a m a

Partner serwisu

Remont dachu przed zimą, to konieczność

Data publikacji 16.12.2019r.

Grabina Radziwiłłowska to niewielka wieś położona w otulinie Bolimowskiego Parku Krajobrazowego, w gminie Puszcza Mariańska. Jednym z założycieli jednostki w 1928 r. był miejscowy nauczyciel, kierownik szkoły podstawowej, żołnierz AK Jan Kwieciński.

W ostatnią majową sobotę tego roku strażacy obchodzili 90-lecie istnienia swojej jednostki. – Prawdę mówiąc jubileusz powinniśmy świętować w 2018 r., lecz termin ten odstąpiliśmy jednostce OSP z Michałowa, która obchodziła swoje 100-lecie. Bądź, co bądź, ważniejsze wydarzenie – powiedział z uśmiechem prezes OSP Grabina dh Kazimierz Sadowski, piastujący swoją funkcję już czwartą kadencję.

r e k l a m a

Obecnie jednostka zrzesza 43 druhów, w tym 36 jest przeszkolonych do udziału w akcjach. Oczkiem w głowie prezesa Sadowskiego jest 6 kobiet służących u boku strażaków. Druhowie są niezwykle dumni z faktu, iż w ich szeregach jest jeden z druhów o najdłuższym w Polsce stażu. Stefan Wójcicki nieprzerwanie służy 75 lat. Obecnie jest druhem prężnie wspierającym swoich młodszych kolegów.

Wiceprezes dh Krzysztof Pupecki, będący jednocześnie dowódcą sekcji i kierowcą-konserwatorem, o samochodach będących na stanie jednostki wie wszystko.

r e k l a m a


– Dysponujemy dwoma samochodami, prawdę mówiąc już wysłużonymi – mówi dh Krzysztof Pupecki. – Star 266 GBA jest z 1982 r., a Jelcz B04 jest zaledwie dwa lata młodszy. Staramy się o nowe auto, ale nie jest to takie proste.

– Gdy pojawiają się problemy sprzętowe, najczęściej wszystko rozbija się o finanse, i tak jest w tym przypadku – mówi drugi kierowca-konserwator, pełniący funkcję naczelnika dh Piotr Zawisza. – W sierpniu tego roku do rady gminy na ręce wójta Michała Staniaka złożyliśmy wniosek o zakup nowego samochodu. Niestety, wiele wskazuje na to, że w najbliższym czasie nie otrzymamy wsparcia. Poniekąd jest to zrozumiałe, gdyż w gminie funkcjonuje sześć jednostek i każda z nich ma swoje potrzeby. A budżet jest, jaki jest.

Zobacz także

Dh Dawid Pupecki, syn wiceprezesa Krzysztofa Pupeckiego, jest jednak w tej sprawie optymistą. – Jestem przekonany, że szybciej niż później ziszczą się nasze marzenia o nowym samochodzie, wójt z racji, iż jest członkiem naszej jednostki i jednocześnie prezesem Zarządu Gminnego OSP, doskonale rozumie naszą sytuację. Leciwe wiekowo auta prędzej czy później mogą odmówić posłuszeństwa. I co wtedy?

Obecne na spotkaniu druhny Agnieszka Mutryn i Natalia Jankowska są dwiema spośród wcześniej wspomnianych kobiet służących w grabińskiej jednostce. Dh Natalia Jankowska, jako sekretarz prowadzi szczegółowo m.in. ewidencję wyjazdów do akcji.


– W ubiegłym roku zadysponowywani byliśmy blisko 30 razy, wszystko wskazuje, że w bieżącym roku będzie podobnie – mówi dh Natalia Jankowska. – Gdybyśmy posiadali nowy samochód, a co się z tym wiąże? Moglibyśmy starać się o wstąpienie do KSRG.

– Najbliższe plany do zrealizowania stojące przed strażakami z Grabiny to przede wszystkim ukończenie prac remontowych – mówi prezes Kazimierz Sadowski. – Najpilniejsze, ze względu na zbliżającą się zimę, jest dokończenie remontu dachu. Na wiosnę przyjdzie czas na odnowienie elewacji wraz z wymianą okien. W planach mamy też przebudowę kuchni wraz z zapleczem socjalnym. Na koniec prac zostawiamy dokończenie adaptacji piętra na pokoje gościnne. Czy jednak sprostamy finansowo – zastanawia się prezes Sadowski.

Instytucji oraz organizacji, a przede wszystkim pracujących w nich ludzi dobrej woli nie brakuje. Strażacy bez ich wsparcia nie są w stanie nic zrobić.

– To oczywiste – mówi dh Daniel Goljan. – O nowym aucie oraz dokończeniu remontu bez pomocy rady gminy oraz wójta Michała Staniaka możemy jedynie pomarzyć. Na szczęście samorządowcy oraz Stowarzyszenie Lokalna Grupa Działania „Kraina Rawki”, dostrzegają nasze najpilniejsze potrzeby.


– Pragnę podziękować za okazaną już pomoc, poza wspomnianą wcześniej radą gminy bardzo wiele zawdzięczamy urzędowi marszałkowskiemu województwa mazowieckiego, a także zarządowi PSP – powiedział prezes.

Z myślą o swoich mieszkańcach druhowie z Grabiny chętnie angażują się w organizację różnego rodzaju imprez integracyjnych, kulturalnych. W sierpniu tego roku wraz z grupą inicjatywną mieszkańców Grabiny zorganizowali I Piknik Rodzinny. Nie ukrywają, że przy okazji chcą zainteresować najmłodszych życiem strażackim licząc, że w niedługim czasie uda im się stworzyć MDP.

– Skoro wspominamy nasze imprezy, warto przypomnieć zorganizowany 1 czerwca br. przy współudziale urzędu gminy oraz strażaków z OSP Bartniki i OSP Puszcza Mariańska Dzień Dziecka. Jest to coroczna impreza, która przyciąga setki mieszkańców z całej gminy – powiedział na zakończenie dh Kazimierz Sadowski.

Krystyna Nowakowska

r e k l a m a

r e k l a m a

Zobacz także

r e k l a m a