r e k l a m a
Badania pokazały, że optymalnym zakresem długości fal dla bydła jest zakres od 450 do 480 nanometrów, z uwagi na fakt, że ten zakres odpowiada kolorowi niebieskiemu i zielonemu, a to właśnie te kolory mają największe znaczenie dla sterowania biorytmem krowy.
r e k l a m a
– Żarówki starego typu – nadal bardzo często stosowane w oborach – mają niekorzystny rozkład światła dla krów. Nie dość, że 85– 90% energii elektrycznej tracone jest na ciepło, to na dodatek krowa nie widzi koloru czerwonego, a zatem takie oświetlenie jest wysoce nieefektywne. Dzięki rozwojowi nauki powstało światło typu LED. Diody LED generują bardzo dużo koloru niebieskiego i zielonego, czyli bardzo zbliżonego do świata naturalnego, dlatego mają one bardzo duży wpływ na stymulację zwierząt i z powodzeniem są wykorzystywane do oświetlenia obór dla bydła mlecznego – tłumaczy Paweł Hupało.
Krowa, poprzez fotoreceptory odbiera światło, które przekształcane jest na sygnały odbierane przez szyszynkę (gruczoł zlokalizowany w mózgu), która odpowiedzialna jest za produkcję melatoniny. Obniżenie poziomu melatoniny w układzie krwionośnym powoduje, że krowa jest bardziej aktywna, przez co daje sygnał do wątroby do produkcji kolejnego hormonu IGF –1, który ma ogromny wpływ na produkcję mleka w wymieniu. Nie wszystkie grupy krów mają oczywiście jednakowe zapotrzebowanie na światło. Z badań wynika, krowy mleczne najlepsze wyniki osiągają, gdy eksponowane są na światło do 16 godzin i mają 8 godzin odpoczynku w ciemności, czyli w warunkach gdzie natężenie światła jest mniejsze niż 15 luxów. Taka intensywność światła nie powoduje zawieszenia produkcji melatoniny w organizmie krowy i w takich warunkach, zwierzę najlepiej odpoczywa. Stan taki jest jednak bardzo trudny do osiągnięcia i dlatego zakłada się, że krowa w momencie odpoczynku nie powinna przebywać w warunkach, gdzie natężenie światła jest większe niż 50 luxów, gdyż wówczas następuje wzrost zawieszenia produkcji melatoniny, w niektórych przypadkach nawet do 75%.
Beata Dąbrowska