r e k l a m a
Średnia roczna wydajność z obory mojego rozmówcy wynosi obecnie 8500 l mleka od sztuki.
r e k l a m a
Całość żeńskiego potomstwa, która urodzi się w gospodarstwie Zająców przeznaczana jest na remont i powiększanie stada, tygodniowe byczki są sprzedawane.
Zobacz także
Stado przebywa w oborze wybudowanej w 1981 r., która podczas jednej z modernizacji została przerobiona z uwięziowej na wolnostanowiskową poprzez dobudowanie lustrzanego odbicia istniejącego budynku. Obie „połówki” połączył stół paszowy. Dój odbywa się na hali udojowej 1 x 8.
– Do wozu paszowego firmy Kuhn trafia kiszonka z kukurydzy, sianokiszonki, wysłodki buraczane, pasze treściwe, które sporządzamy w gospodarstwie na bazie jęczmienia i pszenżyta. Dokupujemy oczywiście najwyższej jakości premiksy, koncentraty i dodatki witaminowo- mineralne. Do wozu trafiają również śruty: sojowa i rzepaczana – wylicza hodowca.
Syn pana Stanisława Maciej po ukończeniu studiów zootechnicznych powrócił do pracy w gospodarstwie.
– Bardzo mnie cieszy, że syn wyraził chęć przejęcia gospodarstwa i już planujemy zwiększenie skali produkcji. Chcemy to osiągnąć po pierwsze, poprzez pracę hodowlaną, a po drugie, powiększenie stada. Dysponujemy pomieszczeniami, które po drobnej modernizacji pozwolą nam na utrzymanie, w warunkach odpowiedniego dobrostanu, dodatkowych zwierząt. Docelowo chcielibyśmy posiadać 80 krów dojnych i podwoić skalę produkcji mleka – informuje pan Stanisław. – Obecnie cena mleka w skupie jest atrakcyjna i sprzyja takim planom – dodaje. – Zwiększenie skali produkcji powinno nam pozwolić na większy dochód i kolejne inwestycje, a te są zawsze. W przyszłości trzeba będzie pomyśleć o dokupieniu kilku hektarów czy wymianie maszyn.
Gospodarstwo Zająców posiada wszystkie niezbędne, przy prowadzonym kierunku produkcji, maszyny i urządzenia rolnicze. W parku maszynowym znajdują się m.in. 2 nowe ciągniki rolnicze Johne Deere o mocach 115 i 160 KM, oprócz nich w gospodarstwie pracują 4, jak je nazywa pan Stanisław, podwórkowe ciągniki. Do zbioru zbóż rolnik posiada 4-letni kombajn zbożowy Claas Tucano. Brakuje jedynie sieczkarni do kukurydzy, ale jej zakup, zdaniem mojego rozmówcy, nie ma uzasadnienia ekonomicznego dla 20 ha przeznaczanych pod uprawę kukurydzy.
Ireneusz Oleszczyński