Od pięciu lat utrzymują bydło mięsne rasy limousine, dziś Agnieszka i Sebastian Komorowscy chwalą tę rasę za lekkie porody oraz za to, że w porównaniu do bydła mlecznego ma znacznie mniejsze wymagania pokarmowe, dlatego matkom mięsnym podają słabszej jakości pasze, a te najlepsze zostawiają dla krów mlecznych.