Automatyczne wiadro do odpajania cieląt to całkowita nowość nie tylko na polskim, ale i włoskim rynku, która z pewnością może całkowicie zrewolucjonizować żmudną i wyjątkowo czasochłonną pracę przy odpajaniu cieląt. Dotychczas bowiem każdy hodowca musiał dwa, a często trzy razy dziennie przygotowywać pójło, którym odpajał cielęta, co oczywiście wymagało czasu. Teraz nie musi tak już być, bowiem automatyczne wiadro zostało tak zaprojektowane i skonstruowane, by cielę piło swoją dzienną dawkę preparatu mlekozastępczego w określonych porcjach i o określonych w ciągu doby godzinach. Jedyne co musi wykonać opiekun, to przygotować pójło i uzupełnić nim wiadro. Każde urządzenie (o pojemności 10 litrów) posiada bowiem panel sterowniczy, na którym hodowca może zaprogramować dla każdego cielęcia system pobierania pójła, określając ilość odpojów oraz ilość mleka, jaką zwierzę musi pobrać każdego dnia.
Dzięki takiemu rozwiązaniu cielę pije częściej, mniejsze ilości pójła, co ma niebagatelne znaczenie dla jego rozwoju i zdrowia. Jeśli dodać do tego fakt, że wiadro miesza pójło i utrzymuje jego stałą temperaturę, to efekty jego stosowania w postaci eliminacji zjawiska przejadania się i związanego z nim ryzyka występowania biegunek oraz innych schorzeń przewodu pokarmowego są faktem.
Wiadro Lupetta to również inteligentne urządzenie, ponieważ potrafi mierzyć ilość wypitego przez cielę mleka i informuje hodowcę, gdy nie pobrało ono pójła w danym cyklu. Informacje te hodowca może odczytać na panelu sterowniczym, który umieszczony jest na górnej powierzchni urządzenia.
Automatyczne wiadro przeszło i nadal przechodzi kolejne testy na jednej z włoskich, uniwersyteckich farm mlecznych. Jak się okazuje efekty jego wykorzystania są wysoce zadowalające. Dzięki Lupettcie uzyskano wyższe przyrosty masy ciała cieląt. Zwierzęta są zdrowsze, dzięki m.in. zmniejszonemu zespołowi złego wchłaniania, ograniczone zostało ryzyko występowania biegunek spowodowanych np. przepojeniem, czy też niedopojeniem cieląt. I co nie mniej ważne, Lupetta pozwala na znaczną redukcję czasu poświęconego na odpajanie cieląt. Hodowca musi bowiem tylko raz dziennie wykonać pójło i uzupełnić wiadro, które przez następne 24 godziny „wydaje” określone porcje pójła, w określonym czasie.
Beata Dąbrowska