Dzwonek Pierwszy miesiąc prenumeraty za 50% ceny Sprawdź

r e k l a m a

Partner serwisu

Mleko z filmowych Wilkowyj

Data publikacji 03.03.2020r.

Łukasz Jurkowski utrzymuje krowy mleczne w systemie uwięziowym. Kilka lat temu zmechanizował żywienie krów zakupując wóz paszowy. Część mieszanki treściwej zadawał jednak z ręki. Niedawno postanowił zmechanizować także i tę czynność.

Stado bydła w gospodarstwie Jurkowskich utrzymywane jest w trzech budynkach. W najstarszej oborze przebywają najmłodsze jałówki. Starsze, w jałowniku powstałym na bazie garaży. Najnowsza obora powstała w 2009 roku i znajduje się w niej 76 stanowisk, wyłożonych materacami, które dodatkowo ścielone są słomą. Obornik usuwany jest za pomocą zgarniaczy hydraulicznych. Dój odbywa się za pomocą dojarki przewodowej na 8 aparatów udojowych typu MilkMaster z pomiarem mleka.

Od około 10 lat w gospodarstwie pracuje wóz paszowy z firmy Auto–Agro o pojemności 12 m3.

Miks zbilansowany jest na produkcję około 24–25 litrów mleka. W jego skład wchodzi: 50 do 60 kg słomy, 1500 do 1600 kg sianokiszonki, około 1400 kg kiszonki z kukurydzy i około 250 kg mieszanki treściwej, która sporządzana jest w gospodarstwie.

– Dodatkowo krowy o wyższej wydajności premiowane są paszą treściwą. Jeszcze do niedawna zadawaliśmy ją z ręki 6 razy na dobę. Od kilku miesięcy mamy automatyczny wózek do zadawania mieszanki treściwej z firmy DeLaval. Porusza się on na szynie i wyjeżdża na oborę co 3 godziny, z wyjątkiem późnej nocy. Dużą jego zaletą jest to, że może rozdawać 4 rodzaje paszy. Podstawą jest mieszanka treściwa sporządzana w gospodarstwie. Dla krów do 100. dnia od wycielenia podajemy dodatkowo mieszankę energetyczną. Ponadto wózek podaje także bufor. Na podstawie wyników z użytkowości mlecznej sam ustalam ilość paszy treściwej, którą robot podaje danej sztuce – mówi Łukasz Jurkowski.

– Przed przejazdem wózka wskazane jest podgarnięcie miksu. Wówczas krowy pobierają więcej PMR-u – dodaje Andrzej Jurkowski, ojciec pana Łukasza.

W stadzie utrzymywane są głównie krowy rasy hf. Wcześniej hodowcy na niewielką skalę próbowali krzyżować hf z rasą simental, montbeliarde czy jersey.

– Odstąpiliśmy od takich zabiegów. Hf jest może najbardziej delikatną i wymagającą rasą, ale produkuje najwięcej mleka – mówi Andrzej Jurkowski.

Łukasz i Andrzej Jurkowscy podkreślają, że dawniej dobroczynny wpływ na zdrowie krów miał wypas. Do rezygnacji z tego systemu przyczyniło się kilka czynników.

– Przed laty krowy od wiosny do jesieni korzystały z pastwiska. Było ono usytuowane za wsią i pędziliśmy je przez środek miejscowości. Nasza wieś to filmowe Wilkowyje. Jak zaczęły się zdjęcia do filmu „Ranczo” przeganianie krów było utrudnione. W międzyczasie zwiększyliśmy stado co dodatkowo utrudniało wypędzanie, więc ostatecznie zaprzestaliśmy wypasu – mówi Andrzej Jurkowski.

Hodowcy od pewnego czasu sami przeprowadzają korekcję racic.

– Zabiegi wykonujemy zazwyczaj dwa razy do roku. Obecnie jeszcze pożyczamy poskrom, ale jesteśmy w trakcie budowy własnego urządzenia do unieruchomienia krów – mówią gospodarze.

Józef Nuckowski

r e k l a m a

r e k l a m a

Zobacz także

r e k l a m a