Dzwonek Pierwszy miesiąc prenumeraty za 50% ceny Sprawdź

r e k l a m a

Partner serwisu

O wilczycach wszelkiej maści i talentów

Data publikacji 03.03.2020r.

Zanim sformalizowały działalność, przez blisko cztery lata spotykały się na cotygodniowych zajęciach fitness. W 2018 roku aktywne mieszkanki gminy Pniewy zawiązały nowoczesne Koło Gospodyń Wiejskich z siedzibą w Wilczorudzie. W jego skład wchodzi dziś piętnaście kobiet zamieszkujących malownicze miejscowości, przez przyjezdnych nazywane „grójeckim Zakopanem”.

Inicjatorką była Agnieszka Krzemińska, zaś funkcję przewodniczącej objęła Monika Grzeszczyk. Postawiły na nowoczesność. Zamiast strojów ludowych wybrały jeansowe kurtki, tiulowe spódnice i baleriny. Jedynym ludowym akcentem są czarne T-shirty z logo koła. Każdą z bluzek wyróżnia wydrukowane z tyłu imię: Krysia, Aga, Monia, Beatka, Gabrysia...

Florystki, krawcowe
– Jesteśmy aktywnymi kobietami, które chcą wyjść do ludzi i zrobić coś, aby żyło się lepiej, weselej – mówią. – Część z nas pracuje zawodowo, część prowadzi gospodarstwa domowe, niektóre z koleżanek są już na emeryturze. Wśród nas jest farmaceutka, florystka, krawcowa, kierowniczka lokalnej biblioteki, makijażystka. Są mamy i cudowne babcie. Lubimy spędzać ze sobą czas, wymieniać i dzielić się doświadczeniami.

Rozwijają wielorakie talenty i umiejętności. Wiedza florystki jest nieoceniona przy aranżowaniu kompozycji kwiatowych, wykonywaniu dekoracji świątecznych, a także wyplataniu palm wielkanocnych czy wieńca dożynkowego. Z kolei krawcowa służy pomocą przy drobnych przeróbkach strojów.

Obecnie w skład KGW wchodzą „weteranki” z fitnessowej grupy, żartobliwie nazywanej „Wilczycami”, oraz nowe członkinie z terenu gminy Pniewy. Kobiety spotykają się w budynku OSP w Wilczorudzie. Liczbę spotkań uzależniają od zapotrzebowania na konkretną aktywność. Bywa, że widują się nawet kilka razy w tygodniu. W ramach rekreacji, relaksu i oderwania się od codziennych obowiązków raz w tygodniu umawiają się na zajęcia fitness. Na tym nie koniec ich sportowej aktywności. Razem biegają i uprawiają nordic walking.

– Wszystkie biegi organizowane przez gminę Pniewy zawsze mają silną reprezentację w postaci naszego koła – dodaje przewodnicząca. – Oprócz tego tradycją stały się wspólne pikniki oraz wyjścia do teatru. Podczas regionalnych imprez plenerowych, które współorganizują, częstują gości słodkimi specjałami własnego wyrobu. Wypiekami, z których słyną, a także rękodziełem, wspomagają lokalne inicjatywy dobroczynne. W okresie przedświątecznym zorganizowały kiermasz bożonarodzeniowy, z którego dochód przeznaczyły na remont szkoły podstawowej w Ciechlinie.

– Wspieramy lokalny klub seniora – Senior Plus, zapraszamy na wspólne sprzątanie okolicznych wsi i lasów – wylicza członkini Julia Janda-Wilk. – Naszym znakiem rozpoznawczym chciałybyśmy uczynić działalność charytatywną na rzecz wiejskiej społeczności. Jeszcze bardziej zaangażować się w pomoc osobom potrzebującym. Podejmować inicjatywy mające na celu poprawę warunków życia na naszym terenie.

Wychodzą poza schematy
Panie z zaangażowaniem promują gminę. Są również doskonałymi ambasadorkami lokalnej społeczności. Reprezentowały region podczas nocy świętojańskiej w Osieczniku, organizowały piknik z okazji Dnia Dziecka, zapraszały do własnego, oryginalnie zaaranżowanego stoiska w czasie dożynek powiatowych w Lewiczynie w 2019 roku. Jak na nowoczesne KGW przystało, zaskoczyły odwiedzających stoisko nietypową formą.

– Postanowiłyśmy, że będzie miało zupełnie inny charakter. Odeszłyśmy niemal zupełnie od schematu. Zamiast glinianych garnków i słomy postawiłyśmy na nowoczesną aranżację utrzymaną w tonacji bieli i zieleni – opowiada Julia Janda-Wilk. – Kwiaty i owoce prezentowałyśmy w szklanych, przezroczystych naczyniach, a wypieki serwowałyśmy na lustrach.

Również w przypadku kroniki gospodynie zrezygnowały z tradycyjnej formy spisywania dziejów KGW. Prowadzą natomiast profil koła na Facebooku, gdzie na bieżąco informują sympatyków organizacji o działaniach. W najbliższym czasie panie planują projekt w ramach mobilnej biblioteki. Będą dowozić seniorom książki z Gminnej Biblioteki Publicznej w Pniewach. Zamierzają ponownie rywalizować w plebiscytach dla kół gospodyń wiejskich. Wezmą udział w kolejnych szkoleniach oraz warsztatach. Dotychczasowe spotkania poświęcone prowadzeniu finansów czy wytwarzaniu wegańskich kosmetyków bardzo sobie chwaliły.

– Koło to kobieca przestrzeń, która bardzo jednoczy. Myślę, że każdej z nas członkostwo w KGW przynosi radość i satysfakcję z możliwości wspierania lokalnej społeczności. Tylko tyle i aż tyle – podsumowują członkinie. – Mówiąc najprościej, KGW to wspólnota fajnych kobiet, która daje siłę i radość.

Małgorzata Janus

r e k l a m a

r e k l a m a

Zobacz także

r e k l a m a