W związku z zagrożeniem wirusem afrykańskiego pomoru świń myśliwi w Wielkopolsce muszą odstrzelić do końca kwietnia prawie 5 tys. dzików. W rejonie Wolsztyna w nadleśnictwach podlegających Dyrekcjom Lasów Państwowych z Poznania i Zielonej Góry ogrodzono strefy zagrożone wystąpieniem ASF, a leśnicy i myśliwi cały czas przeczesują lasy w poszukiwaniu martwych dzików, które są badane i utylizowane. Rok łowiecki kończy się dopiero 31 marca, ale do tej pory w województwie wielkopolskim odstrzelono 35 tys. dzików
Odstrzał sanitarny jest skutecznym sposobem na walkę z rozprzestrzenianiem się wirusa ASF i stosuje się go powszechnie także na zachodzie Europy. W Belgii od wybuchu choroby we wrześniu 2018 roku do 30 września 2019 roku przebadano 3864 dziki (padłe, zabite na drogach lub upolowane): 3667 próbek pobrano w strefie ASF (1106,62 km2), w tym w obszarach zakażonych i o wzmożonej obserwacji. Wszystkie 827 zwierząt z dodatnim wynikiem w kierunku afrykańskiego pomoru świń pochodziło ze strefy zakażonej. Większość przypadków stanowiły dziki padłe (96,1%), odstrzelone zaś 3,5%, a zabite na drodze – 0,4%. W strefie zakażonej choroba przemieszczała się ze wschodu na zachód w dużych i ciągłych lasach.
Sieć ogrodzeń została zbudowana w Belgii na granicy państwa oraz wokół trzech wyznaczonych obszarów zakażonych i potencjalnego ryzyka (około 300 km do listopada 2019 roku). Belgijskie płoty zostały połączone z ogrodzeniami zbudowanymi we Francji i Luksemburgu. Celem było zahamowanie migracji dzików oraz stworzenie ciasnych korytarzy, w których można przeprowadzić odstrzał bez ryzyka niekontrolowanego przemieszczania się zwierząt na duże odległości.
Bioasekuracja myśliwych
Jak dotąd, belgijska strategia
kontroli, obejmująca połączenie
odstrzału i stawiania płotów, okazała
się skuteczna w utrzymywaniu
wirusa ASF na ogrodzonym obszarze.
Od marca 2019 roku poza
strefą nie stwierdzono żadnego
zarażonego dzika. Sieć ogrodzeń
zahamowała migrację tych zwierząt
i ułatwiła ich odstrzał w strefie
ASF. W obrębie każdej strefy
porównano liczbę upolowanych
dzików przed wybuchem choroby
(poprzedni sezon polowań) z liczbą
znalezionych martwych, zabitych
i odstrzelonych dzików po
wybuchu epidemii (od września
2018 roku do marca 2019 roku).
W strefie zakażonej liczba znalezionych martwych dzików była dwukrotnie większa niż liczba upolowanych w poprzednim roku. W obszarach wzmocnionej obserwacji środki związane z odstrzałem (łapanie w pułapki, strzelanie w nocy, polowania) dały liczbę tusz, która była odpowiednio o 159% i 187% większa niż w poprzednim roku z polowania.
W rozprzestrzenianiu się wirusa w środowisku naturalnym kluczową rolę odgrywają myśliwi kontrolujący liczebność dzików poprzez odstrzał oraz prowadzący kontrolę łowisk pod kątem odnajdywania padłych zwierząt. Myśliwi mający kontakt ze zwierzętami dzikimi, w tym martwymi, w szczególności zobowiązani są do przestrzegania zasad bioasekuracji. Belgowie podkreślają, że zarówno lekarze weterynarii, jak i myśliwi przestrzegają u nich rygorystycznych środków bezpieczeństwa biologicznego przy postępowaniu z tuszami i pobieraniu próbek.
Zgodnie z najnowszym rozporządzeniem Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi z 30 stycznia 2020 roku w sprawie zasad bioasekuracji, jakie powinny być przestrzegane podczas polowania lub odstrzału sanitarnego oraz przy wykonywaniu czynności związanych z zagospodarowaniem dzików na obszarach objętych nakazami, zakazami lub ograniczeniami, należy używać oczyszczonego i odkażonego sprzętu i obuwia oraz odzieży poddanej procesowi mającemu na celu inaktywację wirusa afrykańskiego pomoru świń.
Tylko w obszarze ochronnym (strefa żółta) dopuszcza się patroszenie dzików w terenie. Muszą być, oczywiście, spełnione podstawowe wymagania. Zaleca się wówczas, aby patroszenie odbyło się na foli lub innym nieprzepuszczalnym materiale. Należy zwracać uwagę, by krew czy fragmenty tuszy nie wydostały się poza obręb folii. Ponadto przepisy wymagają, aby przeprowadzić odkażanie miejsca patroszenia oraz innych miejsc zanieczyszczonych krwią, wydzielinami lub wydalinami odstrzelonych dzików. Odstrzelone zwierzęta wraz ze wszystkimi ich częściami, w tym narządami wewnętrznymi, należy transportować w szczelnych pojemnikach lub workach oraz wyczyścić i zdezynfekować przedmioty, w tym narzędzia i noże, używane podczas patroszenia.
Trzeba przeprowadzić po każdym transporcie mycie i odkażanie środka transportu oraz pojemników, w których znajdowały się odstrzelone dziki lub ich części, oraz przechowywać tusze w sposób zapobiegający bezpośredniemu kontaktowi z tuszami i częściami ciała pozostałych gatunków zwierząt łownych.
Większe strefy w Łódzkiem
Sytuacja w Lubuskiem oraz
w Wielkopolsce pokazuje, że wirus
ASF jest jednak nieprzewidywalny.
Powinni więc poprzez bioasekurację
chronić się także rolnicy.
Pierwszy przypadek wirusa
u padłego dzika w Wielkopolsce
potwierdzono w grudniu ubiegłego
roku. Wirus wykryto u zwierzęcia
znalezionego w okolicach
Kębłowa w powiecie wolsztyńskim
i jak do tej pory wszystkie
przypadki dotyczą tylko tego powiatu.
Wirusa potwierdzono łącznie
u 212 dzików w tym regionie.
Według danych Wielkopolskiego
Urzędu Wojewódzkiego pogłowie
trzody chlewnej na tym obszarze
liczy około 3,5 mln sztuk.
Sytuacja zaczyna być coraz poważniejsza na wschodzie i w centralnej Polsce. W związku ze znalezieniem dzika na granicy województw mazowieckiego i łódzkiego trzy gminy w powiecie opoczyńskim znalazły się w lutym w strefie czerwonej (obszar objęty ograniczeniami). Należą do nich: Poświętne, Drzewica oraz Opoczno. Powiększono także aż do powiatu piotrkowskiego strefę żółtą o ponad 30 gmin z powiatów opoczyńskiego, tomaszowskiego, rawskiego, skierniewickiego oraz łowickiego. Są to między innymi:
- gminy: Łyszkowice, Kocierzew Południowy, Kiernozia, Chąśno, Nieborów, część gminy wiejskiej Łowicz położona na północ od linii wyznaczonej przez drogę nr 92 biegnącej od granicy miasta Łowicz do zachodniej granicy oraz część gminy wiejskiej Łowicz położona na wschód od granicy miasta Łowicz i na północ od granicy gminy Nieborów w powiecie łowickim,
- powiat rawski,
- powiat skierniewicki,
- gminy: Białaczów, Mniszków, Paradyż, Sławno i Żarnów w powiecie opoczyńskim,
- gminy: Czerniewice, Inowłódz, Lubochnia, Rzeczyca, Tomaszów Mazowiecki i Żelechlinek w powiecie tomaszowskim.
Dominika Stancelewska