Dzwonek Pierwszy miesiąc prenumeraty za 50% ceny Sprawdź

r e k l a m a

Partner serwisu

Ile paliwa można przechowywać w gospodarstwie?

Data publikacji 11.03.2020r.

Zbiornik do przechowywania paliwa w gospodarstwie rolnym to nieskomplikowane urządzenie, które gwarantuje przez długi okres przechowywanie oleju napędowego przy zachowaniu jego jakości i właściwości. Zakup takiej instalacji wydaje się być kwestią prostą. To jednak tylko pozory. Ilość aktów prawnych regulująca stawianie i używanie zbiorników jest spora. Przepisy w dodatku się wzajemnie nakładają lub też wykluczają. Poszczególne urzędy i inspekcje dowolnie je interpretują. W efekcie straty i konsekwencje chaosu prawnego ponoszą producenci zbiorników, dostawcy paliw oraz rolnicy.

Uszczelnienie zasad związanych z obrotem i przechowywaniem paliwa nastąpiło na początku 2017 r. Dzięki temu została ograniczona szara strefa i wyłudzenia podatku VAT. W wyniku wprowadzonych zmian, sprzedaż i przewożenie hurtowych ilości tj. pow. 500 l oleju napędowego musi być rejestrowane. Dodatkowo, sprzedawcy paliwa zostali zobowiązywani do dostarczania ich wyłącznie do zbiorników dwupłaszczowych. Kłopot polega na tym, że nie bardzo wiadomo jak zdefiniować zbiornik spełniający kryteria dopuszczenia go do użytku. Pełną dowolność wykazują urzędy gmin i starostwa powiatowe oraz ARiMR. Zdarzają się przypadki, że żądają one od rolników pozwoleń na budowę, mimo że ustawa prawo budowlane nie wymienia zbiorników z układami dystrybucyjnymi, niezwiązanych na stałe z gruntem, na paliwo rolnicze, jako konstrukcji, które tego wymagają.

Produkcję zbiorników do przechowywania oleju napędowego reguluje zharmonizowana norma europejska EN 13341:2005 + A1:2011. Odnosi się do konstrukcji naziemnych z polietylenu. Według niej, w UE można produkować dwupłaszczowe zbiorniki o pojemności do 10 tys. l i wyposażać je w układ dystrybucyjny. W naszym kraju jednak norma europejska okazała się niewystarczająca. Rolnik zobowiązany jest do rejestracji zbiornika w Urzędzie Dozoru Technicznego. Jeśli posiada urządzenie o pojemności powyżej 2,5 tys. l jest ono objęte ograniczoną formą dozoru technicznego. Wiąże się ona z obowiązkiem rejestracji urządzenia w UDT, które najczęściej siedziby mają w miastach wojewódzkich. Należy wypełnić wniosek, załączyć dwa komplety dokumentacji technicznej i badanie odbiorcze. Zbiorniki od 2,5 do 15 tys. l podlegają kontrolom i rewizjom oraz dozorowi ograniczonemu. W tym celu, co dwa lata wykonywana jest rewizja zewnętrzna prowadzona przez Urząd. Wiąże się ona z koniecznością uiszczenia ustawowej opłaty. Zbiorniki większe niż 15 tys. l objęte są pełnym dozorem.

Z punktu widzenia branży, która zajmuje się produkcją dwupłaszczowych urządzeń do magazynowania i dystrybucji oleju napędowego wiele trudności wynika z Rozporządzenia Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z 7 czerwca 2010 r. w sprawie ochrony przeciwpożarowej budynków, innych obiektów budowlanych i terenów. Określa ono szereg wymagań, jakie muszą spełniać zbiorniki na paliwo stawiane w gospodarstwach rolnych. Wymienia między innymi, że muszą być sytuowane, co najmniej 10 m od budynków mieszkalnych i budynków użyteczności publicznej oraz w odległości 5 m od innych obiektów budowlanych i od granicy działki sąsiedniej, a co najgorsze dla dużych gospodarstw, na potrzeby własne można magazynować olej napędowy w zbiorniku nie większym niż 5 m3.

Kilka zbiorników
Odległości te mogą być zmniejszone o połowę, jednak muszą być spełnione pewne warunki. Konieczne jest zastosowanie między budynkiem lub obiektem a zbiornikiem „ściany oddzielenia przeciwpożarowego o klasie odporności ogniowej, co najmniej REI 120 zasłaniającej zbiornik od strony budynku lub obiektu”. Zbiorniki nie mogą być umieszczane w zamkniętych garażach i magazynach.

Z punktu widzenia urządzeń do magazynowania paliwa rolniczego ogromne konsekwencje powoduje §11 rozporządzenia MSWiA. Dopuszcza ono „przechowywanie paliw płynnych klasy III, na potrzeby własne użytkownika, w zbiorniku naziemnym dwupłaszczowym o pojemności do 5 m3”. Zapis ten jest z pozoru jednoznaczny, ale często bywa różnie interpretowany. Wydawać się może, że w gospodarstwie nie można mieć zbiornika większego niż 5 tys. l, a rozporządzenie blokuje stawianie instalacji większych. Nie ma w nim jednak nigdzie napisane, że rolnik nie może postawić sobie baterii kilku zbiorników o pojemności 5 tys. l. Użytkownicy decydują się jednak na takie rozwiązanie i stawiają obok siebie dwa i więcej takich zbiorników i wyposażają je w jeden układ do dystrybucji paliwa. W ten sposób teoretycznie powinny być spełnione wymagania UDT oraz rozporządzenia ministra spraw wewnętrznych. W praktyce wszystko zależy od indywidualnej interpretacji urzędników. Niektórzy widzą np. pięć odrębnych zbiorników po 5 tys. l i traktują je dozorem ograniczonym, inni twierdzą, że to jedna instalacja i nie są w stanie jej sklasyfikować. W rozporządzeniu jednak jest wymienione, że paliwo można przechowywać w zbiornikach nie większych niż 5 tys. l nigdzie nie jest napisane, że rolnik nie może mieć ich kilku. Nie ma też w nim określonego rodzaju wyposażenia związanego z wlewaniem i wylewaniem paliwa. Uznanie zaś, że pięć pojedynczych zbiorników tworzy jeden układ może się skończyć kontrolą straży pożarnej i zakazem użytkowania.

W przypadku zbiorników osobną kwestię dla urzędników stanowi prawo budowlane.

– W 2016 r. ARiMR w niektórych województwach robiła dodatkowy nabór na PROW. Pojawiła się wtedy możliwość wpisania do wniosku zbiorników. Były one dodatkowo punktowane ze względu na aspekty ochrony środowiska. Pojawiły się więc w większości wniosków. Uwzględniając dodanie można było je kupić w bardzo atrakcyjnej cenie. Rolnicy złożyli wiele zamówień. Jednak, kiedy podczas weryfikacji dokumentów okazało się, że ARiMR nie wiadomo dlaczego i z jakiej przyczyny wymaga pozwoleń na budowę, zamówienia zaczęły być gwałtownie wycofywane – opowiada Przemysław Bochat z toruńskiej firmy Swimer produkującej zbiorniki do przechowywania paliwa.

Kiedy ARiMR zaczęła żądać pozwoleń na budowę zbiorników do działań przystąpiły urzędy gmin i starostwa powiatowe. Skoro pozwolenie miało być wymagane, zostawało ono wydawane. Jednak przysporzyło to rolnikom ogromnych nakładów czasu, pracy i pieniędzy, które to pozornie mieli oszczędzić korzystając z dofinansowania unijnego.

KOSZTOWNA DOKUMENTACJA BUDOWLANA

Z punktu widzenia branży petrochemicznej, ustawa regulująca prawo budowlane w zakresie zbiorników przydomowych, powinna być maksymalnie prosta, z uwzględnieniem bezpieczeństwa i ochrony środowiska. Na posiadanie zaś dwupłaszczowych, atestowanych zbiorników nie może być wymagane pozwolenie na budowę z paru prostych przyczyn – wspomina Artur Kandarian, prezes zarządu Grupy Petrokan oraz członek zarządu Polskiej Izby Paliw Płynnych. Do głównych przyczyn zaliczamy konieczną mobilność owych zbiorników, jak w rolnictwie. Bowiem podczas żniw zbiornik jest przestawiany z miejsca na miejsce, w zależności od lokalizacji kombajnu, a każdorazowe tankowanie na stacjach paliw kombajnu podczas prac w polu nie jest możliwe z przyczyny oddalonych często o kilkadziesiąt kilometrów owych stacji paliw. Paliwo zaś, przez hurtowych dostawców, jest dostarczane w miejsce lokalizacji zbiornika w danym dniu, po odpowiednim zgłoszeniu lokalizacji dostawy (SENT), co potwierdza wówczas wspomniany wyżej geolokalizator. Nie muszę zatem wspominać, że wystąpienie o pozwolenie na budowę rok wstecz na różne lokalizacje zbiornika do paliw nie jest możliwe, bowiem rolnicy nie będą w stanie przewidzieć, w których lokalizacjach i w jakim dniu będzie się znajdował zbiornik. Podobne, bezkompromisowe przypadki mają miejsce praktycznie w każdej innej branży w naszym kraju i – w razie konieczności posiadania pozwolenia na budowę – znacznie utrudnią, a w niektórych przypadkach jak w przypadku żniw – uniemożliwią funkcjonowanie podmiotów w danej branży. Warto również wspomnieć, iż wymagane pozwolenie na budowę na przedmiotowe zbiorniki spowodują nawet 10-krotny wzrost jego wartości, jako inwestycji. Z pozwoleniem na budowę będzie się wiązać konieczność posiadania projektu budowlanego, przygotowanie szerokorozumianej tacy szczelnej, separatora etc.., koszt których szacuje się na od 30 tys. zł nawet do 100 tys. zł – wymienia Artur Kandarian.

Decyzja środowiskowa
Pozwolenia na budowę obiektu nie można uzyskać bez wcześniejszej decyzji środowiskowej wydawanej przez urzędy gminy. Zbiorniki na paliwo są wymienione w prawie o ochronie środowiska, które reguluje wydawanie decyzji środowiskowych. Według przepisów tam zawartych, zbiorniki o pojemności do 3 tys. l mogą być taką decyzją objęte. Organ wydający może jednak od jej wydania odstąpić. Nie ma precyzyjnych kryteriów, które by to regulowały. Ustawa prawo o ochronie środowiska dodatkowo wymaga, aby zbiorniki były zgłaszane do starosty, marszałka albo Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska. Ilość przepisów powoduje, że producenci zbiorników próbują dostosować pojemności swoich produktów do gąszczu przepisów chcąc tym samym ułatwić dostosowanie się rolników do obowiązujących przepisów. To dlatego w ofercie wielu pojawiły się urządzenia do 2,5 tys. l, dzięki czemu zbiornik w gospodarstwie podlega uproszczonej formie dozoru technicznego.

Urzędy gminy i starostwa powiatowe na terenie kraju dowolnie podchodzą do interpretowania przepisów. W przypadkach, kiedy ARiMR żądała przy realizacji programów PROW pozwolenia na budowę, zdarzały się przypadki, że rolnik musiał przejść całą żmudną procedurę administracyjną. Od uzyskania decyzji środowiskowej poprzez wykonanie raportu oddziaływania na środowisko, uzyskania warunków zabudowy, aż po złożenie wniosku na budowę w starostwie powiatowym. Procedura mogła zajmować nawet rok, a przecież dotyczy niewielkiego i prostego urządzenia niezwiązanego z gruntem, które jak się okazuje, nie jest objęte prawem budowlanym.

PRAWO BUDOWLANE NIE DOTYCZY ZBIORNIKÓW NA ON

Ustawa z 7 lipca 1994 r. – Prawo budowlane (Dz.U. z 2018 r. poz. 1202, z późn. zm.) odnosi się jedynie do działalności obejmującej projektowanie, budowę, utrzymanie i rozbiórkę obiektów budowlanych, którym jest budynek, budowla lub obiekt małej architektury, wraz z instalacjami zapewniającymi możliwość użytkowania obiektu zgodnie z przeznaczeniem, wzniesiony z użyciem wyrobów budowlanych (art. 3 pkt 1 ustawy).

Z kolei zgodnie z art. 3 pkt 9 ustawy, urządzenie techniczne związane z obiektem budowlanym, zapewniające możliwość użytkowania obiektu zgodnie z jego przeznaczeniem, jak przyłącza i urządzenia instalacyjne, w tym służące oczyszczaniu i gromadzeniu ścieków, a także przejazdy, ogrodzenia, place postojowe i place pod śmietniki stanowią urządzenia budowlane.

Jeżeli zbiorniki(...) są samodzielnym (niepołączonym z obiektem budowlanym) urządzeniem technicznym, a jego zamontowanie nie wymaga wykonania żadnych robót budowlanych, wówczas jego postawienie i użytkowanie nie podlega ustawie Prawo budowlane. Jeśli natomiast wykorzystywany jest w instalacjach rolniczych na przykład suszarniach zboża, czyli połączone są z obiektem budowlanym w celu zapewnienia możliwości jego użytkowania zgodnie z przeznaczeniem – wówczas stanowią urządzenie budowlane w rozumieniu art. 3 pkt 9 ustawy i ich wykonanie wymaga uzyskania decyzji o pozwoleniu na budowę, bowiem katalog zawarty w art. 29 ust. 2 ustawy nie wymienia takich robót budowlanych, jako zwolnionych z obowiązku uzyskania pozwolenia na budowę – poinformowało nas w ubiegłym roku Biuro Komunikacji Ministerstwa Inwestycji i Rozwoju.

Obowiązkowe zgłoszenie
Firmy handlujące hurtowymi ilościami paliwa są zobowiązane do przestrzegania Pakietu Przewozowego SENT, czyli elektronicznego rejestru zgłoszeń służącego monitorowaniu drogowemu przewozu towarów. Jest nim objęty transport towarów wrażliwych powyżej 500 kg wagi lub 500 l objętości. Olej napędowy zaliczany jest do takich materiałów. Ustawa nakazuje obowiązek przesyłania do rejestru, który prowadzi Krajowa Administracja Skarbowa informacji o przemieszczaniu oleju. Hurtownik musi informować więc organ o tym, że paliwo dotarło do gospodarstwa. Ich konsekwencją jest między innymi brak możliwości wylewania paliwa w gospodarstwach przez firmy do zbiorników nieatestowanych. Dodatkowo firmy handlujące paliwem czynią to w oparciu o koncesję wydawaną przez Urząd Regulacji Energetyki.

SENT zostaje otwarty przez firmę, która przewozi paliwo a następnie informację o przyjęciu paliwa zobowiązany jest do wysłania ostateczny odbiorca. W 2017 r. z obowiązku tego zostali zwolnieni rolnicy ryczałtowi. Podlegali jemu jedynie ci, którzy rozliczali podatek VAT. Obecnie trwają prace nad ujednoliceniem tych przepisów, już niebawem dowiemy się, jaki będzie ostateczny ich kształt.

Odbiorcy towarów „wrażliwych”, którzy zamykają zgłoszenie w SENT_100 lub SENT_200, są zmuszeni do zarejestrowania się na PUESC (Platformie Usług Elektronicznych Skarbowo-Celnych). Rejestracja na Platformie jest konieczna, aby móc uzupełniać zgłoszenia SENT o informację o odbiorze towaru. Każdy podmiot, który kończy procedurę uwierzytelnia ją otrzymanym unikatowym 17-znakowym numerem identyfikacyjnym, który trzeba będzie podać przy uzupełnianiu zgłoszenia. Od listopada 2018 r. każda cysterna przewożąca paliwo w Polsce ma geolokalizację, czyli GPS. Jest monitorowana, a wgląd do systemu ma służba celno-skarbowa oraz ITD. Służby te wiedzą, że paliwo jedzie do gospodarstwa. Wymagają też zgłoszenia poprzez Platformę faktu przemieszania oleju oraz jego ilości.

Brak jasnych przepisów związanych z użytkowaniem i stawianiem zbiorników rodzi kolejne wątpliwości. Po stronie kierowcy leży obowiązek przelania oleju do zbiornika atestowanego, użytkowanego zgodnie z prawem i dwupłaszczowego. Kierowcy nie mają jednak kompetencji, aby stwierdzać czy faktycznie zbiorniki odpowiadają obowiązującym przepisom. Tym samym, ocena czy mają one certyfikaty, atesty, decyzje i pozwolenia jest niemożliwa do przeprowadzenia. Polskie urzędy mają z tym przecież spore problemy.

Tomasz Ślęzak

r e k l a m a

r e k l a m a

Zobacz także

r e k l a m a