Strażacy ochotnicy to pierwsze ofiary koronawirusa w naszym kraju. Posłowie zdecydowali, że na walkę w wirusem COVID-19 mają zostać przeznaczone pieniądze, które były zarezerwowane dla OSP. Druhowie przez koronawirusą mogą stracić 40 mln zł.
W Polsce 4 marca 2020 roku potwierdzono pierwszy przypadek koronawirusa. Dwa dni wcześniej posłowie w błyskawicznym tempie przyjęli specustawę koronawirusową. O tempie prac świadczy fakt, że projekt ustawy trafił do sejmu 1 marca w nocy, a 2 marca posłowie już ją zatwierdzili. Nowe prawo zakłada ono m.in. że:
- pracodawca będzie mógł polecić pracownikowi wykonywanie obowiązków zdalnie z domu, aby zapobiegać rozprzestrzenianiu się koronawirusa,
- osoby, które nie będą mogły wykonywać obowiązków służbowych, ponieważ będą musiały opiekować się dzieckiem z powodu zamknięcia żłobka, przedszkola lub szkoły, otrzymają świadczenie opiekuńcze,
- będzie można stworzyć tymczasowy szpital do walki z COVID- 19 z pominięciem przepisów Prawa budowlanego,
- minister zdrowia będzie mógł określić maksymalne ceny za wybrane produkty lecznicze służące do zwalczania koronawirusa lub zabezpieczające przed jego rozprzestrzenianiem.
Za specustawą koronawirusową głosowało 400 posłów, 11 było przeciw, 7 wstrzymało się od głosu.
Podczas prac nad projektem ustawy padła też kwestia finansowania zadań związanych z przeciwdziałaniem rozprzestrzenianiu się COVID-19. W ustawie znalazł się zapis, że środki na ten cel mogą „pochodzić z rezerwy celowej zaplanowanej na przeciwdziałanie i usuwanie skutków klęsk żywiołowych, w tym 40 mln zł na dofinansowanie zakupu pojazdów ratowniczo-gaśniczych dla jednostek ochotniczych straży pożarnych”.
O znalezienie innego źródła finansowania zwalczania koronawirusa apelował do premiera Mateusza Morawieckiego Jan Szopiński, poseł Lewicy.
– Niech pan nie zabiera 40 mln zł ochotniczym strażom pożarnym, za które miało być kupionych 300 samochodów. Strażacy już teraz mówią, że jak będziemy zdrowi i wirus nas nie dopadnie, to nadal możemy się spalić – argumentował z sejmowej mównicy poseł Szopiński.
W odpowiedzi na ten apel Mariusz Kamiński, minister spraw wewnętrznych i administracji, zapewnił, że z całą pewnością OSP dostaną jeszcze w tym roku nowe samochody bojowe. Na dodatek minister przekonywał, że rząd chce dofinansowania zakupu nie 300, ale aż 500 nowych pojazdów dla strażaków ochotników.
Paweł Mikos