Jak ma się zachować rolnik i jego rodzina, jeśli gospodarstwo zostanie objęte kwarantanną ze względu na obecność koronawirusa? O takie wytyczne zaapelowały izby rolnicze do ministra rolnictwa. Z kolei Jan Krzysztof Ardanowski prosi rolników o przestrzeganie zaleceń służb sanitarnych.
Wiktor Szmulewicz, prezes Krajowej Rady Izb Rolniczych, podczas spotkania z ministrem rolnictwa 10 marca 2020 r. zwrócił się o opracowanie przez resort rolnictwa wytycznych dla rolników w przypadku konieczności poddania się kwarantannie ze względu na zagrożenie koronawirusem.
Samorząd rolniczy chce także, aby zmienić prawo dotyczące zasiłków chorobowych dla rolników. Obecny stan zapewnia zasiłek gospodarzowi, który nie jest zdolny do pracy przez okres co najmniej 30 dni. Wówczas otrzymuje on 10 zł dziennie. Zdaniem Szmulewicza należy to jak najszybciej zmienić.
Dopóki rząd nie opracuje szczegółowych wytycznych dla rolników, należy przestrzegać podstawowych zasad higieny. Dla rolników, którzy i tak często stosują zasady bioasekuracji w swoim obejściu, będzie to łatwiejsze do spełnienia niż w przeciętnej rodzinie.
W przypadku produkcji mleka znakomita większość gospodarstw ma zautomatyzowane urządzenia do odbioru mleka i dzięki temu ryzyko przeniesienia wirusa jest znacznie niższe. Warto przy tej okazji pamiętać o tym, aby zachować bezpieczną odległość od innych osób, choćby od kierowcy cysterny.
W przypadku gdy gospodarstwo zostałoby objęte kwarantanną prewencyjną, rolnik może dalej oporządzać zwierzęta gospodarskie, zwłaszcza że nie ma jak do tej pory żadnych badań, które wskazywałyby, że krowy czy świnie mogłyby też przenosić COVID-19.
Rolnicy i społeczność wiejska to grupa, która zawsze pomagała sobie nawzajem w trudnych momentach, więc w wypadku hospitalizacji hodowca będzie mógł liczyć na wsparcie ze strony sąsiadów. Przy takiej pomocy należy dezynfekować narzędzia pracy w gospodarstwie i często myć ręce.
Z kolei minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski zaapelował do rolników, aby wnioski o dopłaty bezpośrednie składali elektronicznie, a jeśli ktoś nie jest w stanie tego zrobić poprzez aplikację eWniosek, to powinien odłożyć wizytę w ARiMR na późniejszy termin.
– Proszę o korzystanie z wydłużonych terminów składania oświadczeń i nieprzychodzenie do biur ARiMR. Przypominam, że jeżeli nic się nie zmieniło w uprawach, wystarczy złożenie oświadczenia. Nie ma zatem potrzeby, by w ciągu najbliższych dwóch tygodni przychodzić do biur Agencji.
– Apeluję, aby unikać niepotrzebnego narażania siebie i innych – podkreśla minister rolnictwa. Zaapelował także o przestrzeganie przez rolników niezbędnych zaleceń służb sanitarnych.
Jan Krzysztof Ardanowski podkreśla, że w takich sytuacjach, jak epidemia koronawirusa, widać, jak strategiczną wartością jest bezpieczeństwo żywnościowe zapewniane przez rolników.
– Dzięki polskim rolnikom nasz kraj produkuje więcej żywności, niż jest w stanie wchłonąć rynek wewnętrzny. Nie ma obaw, że zabraknie nam tak podstawowych produktów, jak mąka, mięso, mleko, jaja czy warzywa – przekonuje Ardanowski. – Może teraz dotrze coś do tych nieodpowiedzialnych pseudoekologów, którzy atakują rolników i chcieliby zakazać hodowli zwierząt, a w konsekwencji niemalże zlikwidować rolnictwo.
Paweł Mikos
