Rostselmash chce przenieść z Winnipeg z Kanady do Rosji produkcję ciągników Versatile Nemesis, a potem zamierza ruszyć z ich sprzedażą w Europie. Poprzedzone to będzie budową nowej fabryki w Rostowie nad Donem. Do tej pory ciągniki były oferowane tylko w Ameryce Północnej i sprzedawane nie tylko pod marką Versatile Nemesis, ale i Kubota M8, bowiem Japończycy również uczestniczyli w projekcie tworzenia tej gamy maszyn. Według Rostselmasha, właściciela marki Versatile, te traktory w zakresie mocy 175–210 KM mają duży potencjał sprzedażowy w Europie. Napędzane są sześciocylindrowymi silnikami Cummins B6,7 i są wyposażone w skrzynię ZF-a.
Kubota nie czekając na realizację tych planów, mocno pracuje nad własnym sześciocylindrowym silnikiem, na bazie którego zbudowałaby własne traktory dużych mocy. Niedawno zaprezentowała prototyp pierwszej tego typu jednostki o symbolu S7509. Ma 7,5 litra pojemności i moc 310 KM. I choć motor spełnia najnowsze wymagania emisji spalin Stage V, dzięki zastosowaniu filtra cząstek stałych DPF i układu SCR, to jego wejście do seryjnej produkcji nie nastąpi wcześniej niż w 2023 roku. Obecnie najmocniejszym silnikiem Kuboty zastosowanym w ciągnikach tego producenta jest czterocylindrowa jednostka o mocy 170 KM.
Indyjski gigant w produkcji ciągników – firma Mahindra – rozpoczęła współpracę z japońskim Mitsubishi Agriculture Machinery w celu opracowania nowej gamy traktorów. Ta współpraca to efekt przejętych pięć lat temu przez hinduski koncern 33 procent akcji firmy Mitsubishi. W połowie 2021 roku mają być zaprezentowane pierwsze prototypy nowych maszyn, a dwa lata później ma ruszyć seryjna produkcja. Na razie nie podano, jaką mocą będą dysponować. Wiadomo jedynie, że dla Mahindry będą to najbardziej zaawansowane traktory w historii koncernu. Nowe modele mają być sprzedawane na rynkach międzynarodowych.
Przemysław Staniszewski