Dzwonek Pierwszy miesiąc prenumeraty za 50% ceny Sprawdź

r e k l a m a

Partner serwisu

Odwieczny problem w uprawach sadowniczych – przędziorki

Data publikacji 08.04.2020r.

Tegoroczna łagodna zima może sprzyjać dobremu przezimowaniu szkodników i ich zmasowanemu atakowi na rośliny uprawne. Naszej szczególnej uwadze powinien podlegać przędziorek owocowiec i chmielowiec. Oba te gatunki występują w sadach i na plantacjach jagodowych.

W sadach, w których zaobserwowano dużą liczebność szkodników w latach ubiegłych, należy liczyć się z dużymi problemami w ich zwalczaniu również w tym sezonie. Warto zatem wykorzystać każdy pogodny dzień i wybrać się do sadu w celu przeprowadzenia lustracji. Możemy zaopatrzyć się w lupę, choć jaja i larwy przędziorka owocowca, czyli czerwonego pajączka, powinny być widoczne gołym okiem. Owocowca na pędach jabłoni odnaleźć najłatwiej w okresie bezlistnym, a informacje zdobyte podczas lustracji pozwolą na podjęcie decyzji o jego zwalczaniu. Oprócz żywych czerwonych jaj można również zobaczyć przeźroczyste osłonki, z których w ubiegłych latach wylęgły się przędziorki, a także jaja zniszczone przez drapieżne roztocza czy owady.

Największe skupiska
jaj tych roztoczy możemy zaobserwować wokół pąków na granicy 2–3-letnich przyrostów. Intensywny wylęg zimowych jaj następuje przy temperaturze ok. 6 st. C, natomiast przy wyższej zachodzi znacznie wolniej.

W czasie lustracji dla oceny zagrożenia ze strony przędziorka powinniśmy przejrzeć około 40 drzew i z każdego wybrać losowo jedną 2–3-letnią gałąź i obejrzeć ją dokładnie pod lupą. Jeżeli dojdziemy do wniosku, że kolonie jaj nie są duże, do kolejnej lustracji przystąpimy w fazie różowego pąka jabłoni lub białego pąka śliw i wówczas podejmiemy decyzję o zwalczaniu szkodnika. Progiem zagrożenia, który jest wyznacznikiem konieczności zwalczania przędziorka przed kwitnieniem jest stwierdzenie występowania plam złóż o średnicy powyżej 0,5 cm2.

Stadium zimującym
przędziorka owocowca, co właśnie teraz nas szczególnie interesuje, są złożone przez samice IV i V pokolenia, jaja na korze gałęzi drzew, konarów i pni, charakteryzujące się czerwonym kolorem. Na powierzchni 1 cm2 mieści się ok. 1,5 tys. jaj a powierzchnia może sięgać nawet kilkanaście cm. Larwy szkodnika wylęgają się w fazie różowego pąka jabłoni lub białego pąka śliw i przechodząc na pąki i młode liście rozpoczynają żerowanie. Larwa ma trzy pary odnóży i jest ok. 2 razy mniejsza od postaci dorosłej, ma bladopomarańczową barwę ze szczecinkami na grzbiecie. Kolejne stadia rozwojowe (nimfa i deuteronimfa) mają 4 pary odnóży, są większe i ciemniejsze od larwy. Rozwój larwy trwa 3 dni, następnym stadium są nimfy, których rozwój trwa również 3 dni, później przeobrażają się w deutonimfy. Tych rozwój trwa dni 6 i przepoczwarczają się w imago, czyli osobniki dorosłe. Po upływie 14 dni następuje okres składania jaj przez samicę. Rozwój jednego pokolenia trwa w zależności od temperatury, wilgotności powietrza i żywiciela od 20 do 30 dni. Dorosła samica przędziorka jest owalna o długości 0,36 mm, czerwonobrunatna z długimi szczecinkami osadzonymi na wzgórkach. Samiec jest mniejszy, o kształcie rombu długości 0,26 mm. W jednym sezonie można spodziewać się 5 pokoleń szkodnika.

W przypadku przędziorka
chmielowca, stadium zimującym są samice, które kryją się w wierzchniej warstwie gleby, a także na resztkach roślin na plantacji. Wiosną, gdy temperatura osiągnie ok. 10 st. C, samice opuszczają kryjówki i rozpoczynają żerowanie na chwastach, szczególnie upodobały sobie pokrzywę. Następnie zasiedlają rośliny żywicielskie, począwszy od tych na obrzeżach plantacji roślin użytkowych, ozdobnych, uprawach szklarniowych oraz chmielu.

Dorosłe samice składają jaja na spodniej stronie liści po 50 do 150 kulistych, kremowych jaj, z których wylęgają się larwy o trzech parach odnóży. Larwy są mniejsze od postaci dorosłych, ale podobnie jak one żerują na liściach, kwiatach, a także szyszkach chmielu. Nimfy oraz osobniki dorosłe oplatają zasiedlone organy roślin przędzą. Cykl rozwojowy przebiega podobnie jak u przędziorka owocowca i ma 5 etapów: jajo, larwa, nimfa, deutonimfa (drugie stadium nimfy) i imago. W jednym sezonie wegetacyjnym przędziorek chmielowiec wydaje 5 pokoleń. Dorosła samica osiąga do 0,5 mm wielkości, samce są mniejsze i mają 0,3 do 0,4 mm. Samice są w początkowej fazie prawie bezbarwne, później, w zależności od żerowania, zmieniają barwę na żółtą bądź zielonożółtą. Na bokach ciała mają ciemniejsze plamy, co jest cechą charakterystyczną i zmieniają się w zależności od pory roku, wieku i rośliny żywicielskiej. Samce natomiast są jaśniejsze, bladożółtozielone i nie mają tak wyraźnie zaznaczonych plam.

Na liściach pojawiają się
jasne plamki, które z czasem brązowieją i obejmują stopniowo całą powierzchnię, to objawy żerowania przędziorka, który znajduje się na spodniej stronie liści. W efekcie można spodziewać się ograniczenia wzrostu rośliny, zmniejszenia oczekiwanego plonu oraz pogorszenia jakości owoców. Ponieważ unikamy stosowania środków chemicznych w zwalczaniu szkodników, warto zaopatrzyć się w sprzymierzeńca w walce z przędziorkami, którym jest dobroczynek gruszowy.

Podstawowym pokarmem dobroczynka
są przędziorki i szpeciele. Dobroczynek jest drapieżnym roztoczem wielkości ok. 0,4 mm o błyszczącym ciele. Jego zapłodnione samice zimują na pędach drzew i krzewów w załamaniach kory. Wiosną opuszczają kryjówki a następnie rozpoczynają żerowanie wysysając ciała przędziorków i szpecieli. Oczywiście to nie jedyny jego pokarm bowiem może odżywiać się pyłkiem kwiatowym, strzępkami grzybni, jajami drobnych owadów czy innymi roztoczami, więc nie ma obaw, że zabraknie mu pożywienia. Zależnie od warunków, rocznie rozwija do 4 pokoleń. W rozwoju dobroczynna występują 4 stadia: jaja, larwy, protonimfa, deutonimfa i imago. Jedna samica w ciągu swojego życia składa do kilkudziesięciu jaj. Samica dziennie wysysa do 15 przędziorków dorosłych i młodocianych lub ich 30 jaj i około 30 jaj szpecieli. W ciągu życia obliczono, że niszczy ponad 500 osobników. Do sadu i innych upraw sadowniczych dobroczynka wprowadza się wczesną wiosną na opaskach filcowych, na jednej znajduje się ok. 20 samic. Opaskę umieszcza się na gałęzi drzew na ok.1 m nad ziemią za pomocą zszywacza. Podczas surowych zim istnieje zagrożenie, że część samic wyginie, więc poleca się zdejmowanie opasek (zakładając, że dobroczynek wykorzysta je jako zimowe schronienie) i przechowywanie ich w chłodnym miejscu, ale rzadko się to stosuje.

Małgorzata Wyrzykowska

r e k l a m a

r e k l a m a

Zobacz także

r e k l a m a