Dziś przypominamy kilka prawideł dotyczących wyboru rośliny ochronnej. Zaznaczam na początku, że najlepszą, w którą wsiewa się mieszanki trawiasto- motylkowate wiosną jest jęczmień jary. Można go wtedy przeznaczyć na kiszonkę lub ziarno. Jeżeli upieramy się przy owsie, nie powinniśmy go siać zbyt gęsto, powinniśmy wybierać odmiany krótkie i wczesne i przeznaczać plon na zielonkę. Alternatywą mogą być krótkosłome odmiany pszenicy jarej.
Jęczmień najlepszym wyborem
Zagrożeniem dla powodzenia
użytku zielonego i takiego sposobu
siewu w roślinę ochronną
może być posuszny maj. W takiej
sytuacji konkurencja roślin
zbożowych o wodę sprawia, że
najpierw giną rośliny motylkowate,
a owies zgodnie z powiedzeniem:
„siej owies w błoto,
będziesz zbierał złoto” jest ze
zbóż jarych najbardziej łakomy
na wodę. Bardzo istotną
cechą rośliny podporowej, jest
dobre pełnienie tej podstawowej
funkcji, czyli podpory dla
traw i bobowatych. Za najlepszą
roślinę ochronną dla koniczyny
czerwonej, lucerny, traw
i mieszanek traw z bobowatymi
uznaje się jęczmień jary.
Zaleca się wybieranie na roślinę ochronną odmian (jęczmienia, owsa i pszenicy) niskich (krótkosłomych), o sztywnych źdźbłach (mniej podatne na wyleganie) i możliwie najwcześniej schodzących z pola. Roślina ochronna powinna cechować się możliwie najmniejszą konkurencyjnością w stosunku do traw i motylkowatych. Aby roślina ochronna spełniła zadanie, nie może zbytnio konkurować z wsiewanymi w nią roślinami. Dlatego norma wysiewu dla zbóż, jako roślin ochronnych powinna stanowić ok. 60% normalnej normy siewu czystego.
Jaka norma
Zgodnie z zaleceniami opierającymi
się na wieloletnich doświadczeniach,
zboża jako rośliny
ochronne powinniśmy wysiewać
w ilości ok. 60–80 kg/ ha
(jęczmień jary), 50–70 kg/ha
(owies siewny) i 100–120 kg/ha
(pszenica jara). Przy siewie jęczmienia
jarego w plonie głównym
zaleca się obsadę ok. 300 ziaren
na metr kwadratowy (zależnie
od odmiany i MTN daje
to od 120 do 160 kg/ha). Norma
wysiewu jęczmienia jarego,
jako rośliny ochronnej, powinna
być niższa o co najmniej
25%, a optymalnie niższa o 40%.
Przyjmuje się, że zagęszczeniem
optymalnym jęczmienia jarego
jako rośliny ochronnej jest ok.
200 ziaren na m kwadratowy (to
ok 2/3 liczby w porównaniu do
siewu w plonie głównym).
Stosunkowo niska norma wysiewu zbóż ochronnych ma chronić wsiewki i w jak najmniejszym stopniu z nimi konkurować. Ważnym argumentem na takie zmniejszenie normy wysiewu w przypadku jęczmienia jest to, że ten gatunek krzewi się najmocniej ze wszystkich zbóż, a jego krzewistość przy rzadszym siewie jest znacznie większa niż przy normalnej normie wysiewu. Roślina ochronna ma też cechować się jak najszybszym zejściem z pola – jęczmień jest najlepszy.
Płytki siew
Zboża powinniśmy wysiewać
po wykonaniu nawożenia
przedsiewnego, w płytko doprawioną
glebę na głębokość ok.
3 cm (4 cm na glebach lżejszych),
w rozstawie jak dla siewu czystego.
Nawożenie powinno być
wykonane w oparciu o zasobność
gleby. Dlatego zalecenia nawozowe
mają dużą rozpiętość,
a konkretnie zaleca się zastosowanie
od 60 do 120 kg P2O5/ha
i od 80 do 150 kg K2O/ ha. Nawożenie
azotem jest uzależnione
od tego, czy wsiewamy motylkowate,
trawy, czy mieszanki
tych gatunków i wynosi od
40 do maksymalnie 80 kg N/ha.
Mieszanki traw z bobowatymi, trawy lub bobowate wsiewamy po siewie zbóż na głębokość 1 cm (1,5 cm na glebach lżejszych). Siew mieszanki, o ile to możliwe, powinien być wykonany w poprzek do kierunku wysiewu rośliny ochronnej, a następnie zwałowany, co zapewnia dociśnięcie nasion do gleby i ułatwia podsiąkanie wody. Wielu praktyków stosuje delikatne wałowanie po siewie jęczmienia i następnie siew mieszanki trawiasto- motylkowatej.
Niezwykle ważny dla siewu mieszanki trawiasto-bobowatej w jęczmień, jako roślinę ochronną, jest termin tego zabiegu. Powinien przypadać na połowę kwietnia. To są standardowe zalecenia techniki siewu w roślinę ochronną. W roku zasiewu, jęczmień jako roślinę ochronną zbiera się najczęściej na ziarno w fazie pełnej dojrzałości. Wtedy należy jak najszybciej usnąć z pola słomę. Można jednak przeznaczyć roślinę podporową na kiszonkę GPS, zwłaszcza w tych gospodarstwach, które zajmują się chowem bydła mięsnego lub produkcją mleka.
Marek Kalinowski