Ciągniki Landini mają coraz bardziej odróżniać się od McCormicków i to był jeden z celów opracowania nowej serii traktorów. Obie te marki należą bowiem do włoskiego koncernu Argo Tractors. I choć traktory Landini Robo-Six są odpowiednikami McCormicków X7.6 VT- -Drive Stage V, które zostały po raz pierwszy zaprezentowane na wystawie Agritechnica 2019 w Hanowerze, to między tymi maszynami znajdziemy różnice. Najważniejsza dotyczy przekładni. W McCormickach montowana jest skrzynia bezstopniowa, a w traktorach Landini sześciobiegowa przekładnia typu powershift (tzw. Robo-Six), która została wspólnie opracowana przez inżynierów Landiniego i specjalistów z ZF-a. Z uwzględnieniem zakresów roboczych i biegów pełzających skrzynia oferuje 54 biegi do przodu i 27 wstecznych. Posiada też funkcję Auto Powershift (APS), która zmienia półbiegi na podstawie obrotów silnika oraz obciążenia. Parametry te można regulować pokrętłem. Korzyścią tej funkcji jest to, że operator nie musi ciągle wciskać przełączników półbiegów podczas pracy w różnych warunkach. Na wyposażeniu znajdzie się również funkcja Stop&Action pozwalająca na zatrzymanie traktora hamulcem, bez konieczności użycia pedału sprzęgła oraz hamulec silnikowy, który wykorzystując gazy wydechowe zwiększa skuteczność zatrzymywania ciągnika.
Wspólną bazę
dla traktorów Landini i McCormick
stanowią 6-cylindrowe, 24-zaworowe
silniki FPT o pojemności skokowej
6,7 litra, spełniające aktualne
obostrzenia dotyczące emisji spalin
Stage V. Motory będą wyregulowane
tak, aby generowały moc maksymalną
180, 200 i 215 KM i w takich
trzech wersjach będą sprzedawane
ciągniki Landini Robo-Six. To jednak
nie wszystko, bo dzięki wsparciu
systemu Dual Power, moc silnika
w każdej z wersji będzie mogła
wzrosnąć o dodatkowe 10 koni ponad
moc maksymalną, którą będzie
można wykorzystać w trakcie jazdy
transportowej lub w pracach z wałkiem
WOM. Jednocześnie Dual Power
podniesie maksymalny moment
obrotowy o ok. 20 Nm.
Traktory będą dostępne
w dwóch wersjach wyposażenia:
prostszej Active z układem hydraulicznym
CCLS o wydatku 123 l/min
oraz z dwoma lub trzema mechanicznymi
zaworami hydraulicznymi
i ewentualnie jednym sterowanym
elektrohydraulicznie oraz w bogatszej
Dynamic z pompą CCLS podającą
do 160 l/min i nawet sześcioma
elektrohydraulicznymi zaworami.
Różnica dotyczy także tylnego
podnośnika, który w wersji Active
w standardzie będzie w stanie
unieść 6400 kg, a w wersji Dynamic
9300 kg. Ekskluzywna wersja Dynamic
będzie miała też automatyczną
klimatyzację, 18 lamp roboczych lub
opcjonalnie 20 lamp LED, gdzie 12
będzie rozlokowanych na dachu, a 8
kolejnych w dolnej części kabiny lub
na masce. W tej wersji dostępny będzie
też dwunastocalowy monitor,
na którym można będzie wyświetlać
np. obrazy z dwóch kamer – przedniej
i tylnej. Landini Robo-Six może
być też wyposażony w system Eazy-
Steer, zmieniający przełożenie skrętu
kierownicy, co pozwala na przykład
szybciej wykonywać nawroty
na skraju pola. W celu podniesienia
komfortu dostępne będzie też mechaniczne
lub elektrohydrauliczne
półaktywne zawieszenie kabiny
z funkcją tłumienia drgań, którego
sztywność będzie można regulować
z terminala. Producent zapewnia, że
traktory dostępne będą także z systemem
automatycznego prowadzenia
po polu na podstawie nawigacji
satelitarnej którego producentem
jest Topcon Agriculture.
Przemysław Staniszewski