Dzwonek Pierwszy miesiąc prenumeraty za 50% ceny Sprawdź

r e k l a m a

Partner serwisu

Landini Robo-Six – ma nieprzeciętny styl i dwieście koni pod maską

Data publikacji 22.04.2020r.

Do stylistyki najnowszych traktorów Landini Robo-Six nie sposób się doczepić. Ciągniki wyglądają po prostu świetnie. Są przy tym ekologiczne, bo ich motory dzięki systemom DOC i SCR są zgodne z najnowszą normą emisji spalin Stage V. Posiadają też takie udogodnienia jak joystick z konfigurowanymi przyciskami czy dwunastocalowy terminal dotykowy. W tym roku mają trafić do sprzedaży. Wiadomo, że w połowie roku producent poda ich cenę.

Ciągniki Landini mają coraz bardziej odróżniać się od McCormicków i to był jeden z celów opracowania nowej serii traktorów. Obie te marki należą bowiem do włoskiego koncernu Argo Tractors. I choć traktory Landini Robo-Six są odpowiednikami McCormicków X7.6 VT- -Drive Stage V, które zostały po raz pierwszy zaprezentowane na wystawie Agritechnica 2019 w Hanowerze, to między tymi maszynami znajdziemy różnice. Najważniejsza dotyczy przekładni. W McCormickach montowana jest skrzynia bezstopniowa, a w traktorach Landini sześciobiegowa przekładnia typu powershift (tzw. Robo-Six), która została wspólnie opracowana przez inżynierów Landiniego i specjalistów z ZF-a. Z uwzględnieniem zakresów roboczych i biegów pełzających skrzynia oferuje 54 biegi do przodu i 27 wstecznych. Posiada też funkcję Auto Powershift (APS), która zmienia półbiegi na podstawie obrotów silnika oraz obciążenia. Parametry te można regulować pokrętłem. Korzyścią tej funkcji jest to, że operator nie musi ciągle wciskać przełączników półbiegów podczas pracy w różnych warunkach. Na wyposażeniu znajdzie się również funkcja Stop&Action pozwalająca na zatrzymanie traktora hamulcem, bez konieczności użycia pedału sprzęgła oraz hamulec silnikowy, który wykorzystując gazy wydechowe zwiększa skuteczność zatrzymywania ciągnika.

Wspólną bazę
dla traktorów Landini i McCormick stanowią 6-cylindrowe, 24-zaworowe silniki FPT o pojemności skokowej 6,7 litra, spełniające aktualne obostrzenia dotyczące emisji spalin Stage V. Motory będą wyregulowane tak, aby generowały moc maksymalną 180, 200 i 215 KM i w takich trzech wersjach będą sprzedawane ciągniki Landini Robo-Six. To jednak nie wszystko, bo dzięki wsparciu systemu Dual Power, moc silnika w każdej z wersji będzie mogła wzrosnąć o dodatkowe 10 koni ponad moc maksymalną, którą będzie można wykorzystać w trakcie jazdy transportowej lub w pracach z wałkiem WOM. Jednocześnie Dual Power podniesie maksymalny moment obrotowy o ok. 20 Nm.

Traktory będą dostępne
w dwóch wersjach wyposażenia: prostszej Active z układem hydraulicznym CCLS o wydatku 123 l/min oraz z dwoma lub trzema mechanicznymi zaworami hydraulicznymi i ewentualnie jednym sterowanym elektrohydraulicznie oraz w bogatszej Dynamic z pompą CCLS podającą do 160 l/min i nawet sześcioma elektrohydraulicznymi zaworami. Różnica dotyczy także tylnego podnośnika, który w wersji Active w standardzie będzie w stanie unieść 6400 kg, a w wersji Dynamic 9300 kg. Ekskluzywna wersja Dynamic będzie miała też automatyczną klimatyzację, 18 lamp roboczych lub opcjonalnie 20 lamp LED, gdzie 12 będzie rozlokowanych na dachu, a 8 kolejnych w dolnej części kabiny lub na masce. W tej wersji dostępny będzie też dwunastocalowy monitor, na którym można będzie wyświetlać np. obrazy z dwóch kamer – przedniej i tylnej. Landini Robo-Six może być też wyposażony w system Eazy- Steer, zmieniający przełożenie skrętu kierownicy, co pozwala na przykład szybciej wykonywać nawroty na skraju pola. W celu podniesienia komfortu dostępne będzie też mechaniczne lub elektrohydrauliczne półaktywne zawieszenie kabiny z funkcją tłumienia drgań, którego sztywność będzie można regulować z terminala. Producent zapewnia, że traktory dostępne będą także z systemem automatycznego prowadzenia po polu na podstawie nawigacji satelitarnej którego producentem jest Topcon Agriculture.

Przemysław Staniszewski

r e k l a m a

r e k l a m a

Zobacz także

r e k l a m a