Dzwonek Pierwszy miesiąc prenumeraty za 50% ceny Sprawdź

r e k l a m a

Partner serwisu

Chcemy odchować jak największe prosięta

Data publikacji 13.05.2020r.

Aby ograniczyć liczbę słabych prosiąt podczas odchowu, powinniśmy zapewnić im jak najlepszą paszę, a także stworzyć odpowiednie warunki bytowania. Ważna jest też mleczność lochy i zapewnienie oseskom dostępu do wymienia.

Podstawowym czynnikiem wpływającym na przeżywalność prosiąt, tempo ich wzrostu i masę ciała przy odsadzeniu jest ich masa urodzeniowa. Średnia waga prosiąt w dniu urodzenia powinna wynosić 1,3–1,5 kg. Prosięta o niskiej masie ciała przy urodzeniu charakteryzują się wolnym tempem wzrostu w okresie do odsadzenia oraz po odsadzeniu.

Wpływ na masę ciała prosiąt urodzonych będzie miał oczywiście wiek loch i poziom żywienia macior, szczególnie w ostatnim okresie ciąży. Przekarmienie loch prośnych sprzyja występowaniu gorączki poporodowej oraz zapaleniu wymienia, a co za tym idzie – zmniejszeniu mleczności loch i gorszemu rozwojowi osesków. Z kolei niedożywienie loch prośnych w okresie 3–4 tygodni poprzedzających poród zmniejsza ilość i obniża jakość produkowanej siary oraz mleka. To, ile prosięta ważą przy odsadzeniu, zależy w 95% od mleczności lochy – 3–4 litry wypitego przez prosię mleka daje przyrost masy ciała równy około 1 kg. Ograniczenie strat prosiąt to także efekt utrzymania wysokiego statusu zdrowotnego macior.

Kiedy przenoszenie prosiąt
W celu bardziej ekonomicznego wykorzystania loch prosięta powinny być odłączane od matek jak najwcześniej. Im bardziej jest mleczna locha, tym wcześniej można odsadzić prosięta. Czasami zbyt słaba mleczność maciory bądź zbyt duży miot powodują, że musimy przenieść prosięta do innej lochy. Brak wyrównania prosiąt w miocie zwiększa straty. W celu poprawienia wyników odchowu dobrze jest wpłynąć na zrównywanie wagowe prosiąt. Czasem powodem, dla którego należy przenieść prosięta, jest ratowanie życia słabszych. Również zbyt liczne mioty, których lochy nie są w stanie wykarmić, wymagają przegrupowania. Wtedy przenosimy prosięta tak, aby w miocie nie znajdowało się więcej niż 10–12 prosiąt.

Przesadzanie prosiąt należy przeprowadzać dopiero po 24– 36 godzinach od porodu, czyli gdy prosięta pobiorą już wystarczającą ilość siary, a wraz z nią przeciwciała. Siara ma zasadnicze znaczenie dla ich zdrowia i daje możliwość nabrania odporności niezbędnej w pierwszych tygodniach życia, zapewniającej ochronę przed różnymi chorobami. Pobranie odpowiedniej ilości przeciwciał zabezpiecza prosię przez okres do 3 tygodni.

Minimalizowanie strat
W przypadku przenoszenia prosiąt przy matce pozostawia się najsłabsze sztuki, a przenosi te najsilniejsze. Im łatwiej będzie walczyć o dostęp do mleka innej lochy. Prosięta dosadzamy do miotu w tym samym wieku lub trochę młodszego. Dzięki temu, mając niewielką przewagę wagową, dosadzone prosięta potrafią wywalczyć sobie dostęp do sutka. Gdyby dostawiono słabsze sztuki bądź do miotu starszego, nie miałyby one wystarczająco dużo siły, aby zagwarantować sobie dostęp do odpowiednio dużej ilości mleka, a tym samym nie osiągnęłyby wymaganego przyrostu. Przesadzać powinno się tylko prosięta zdrowe – jedynie takie będą miały siłę zaaklimatyzować się w nowym otoczeniu.

Na mamkę należy wybrać lochę, która jest opiekuńcza i łagodna, aby prosięta dosadzone miały szansę na pobranie mleka i przeżycie. Zdarzają się lochy agresywne wobec dołączonych prosiąt, dlatego łagodność jest ważną cechą przy doborze mamki. Najczęściej wybieramy sprawdzoną pod tym względem wieloródkę. Nie możemy także zapominać o mleczności. Mamki muszą być wysokomleczne, by zapewnić wystarczającą ilość pokarmu dla wszystkich prosiąt. Należy sprawdzić liczbę czynnych gruczołów mlecznych, by wystarczyło ich dla wszystkich prosiąt.

Mleko i nie tylko
Większą produkcję mleka zapewniają lochy w co najmniej drugiej, trzeciej laktacji. Na mamkę nie nadają się maciory, które przechodziły syndrom MMA (zapalenie wymienia i bezmleczność). W takiej sytuacji istnieje duże ryzyko wtórnej infekcji, co skutkuje znacznymi stratami wśród prosiąt. Prosięta, które osiągnęły masę odsadzeniową, można odłączyć od maciory kilka dni wcześniej niż pozostałe z miotu. Umożliwi to mniejszym sztukom pobranie wystarczającej ilości mleka, przyspieszy ich wzrost oraz poprawi kondycję przy odsadzeniu.

W zapobieganiu upadkom prosiąt duże znaczenie ma terminowe wykonywanie zabiegów zootechnicznych, między innymi podanie preparatów zawierających żelazo, wykonanie szczepień ochronnych, a także wczesne rozpoczęcie dokarmiania prosiąt ssących paszą stałą. Uzupełnienie niedoborów żelaza w organizmie osesków, a tym samym zapobieganie anemii, jest ważne, gdyż ogranicza straty prosiąt i poprawia efektywność produkcji. Nowo narodzone prosięta mają bardzo ograniczoną ilość żelaza w organizmie, wystarczającą jedynie na 3–7 dni. Dzienne zapotrzebowanie prosiąt na żelazo wynosi 7–8 mg, natomiast wraz z mlekiem matki prosięta otrzymują dziennie jedynie 1 mg żelaza. Jego niedobór u prosiąt jest przyczyną anemii spowodowanej ograniczoną produkcją hemoglobiny potrzebnej do transportu tlenu.

Wprowadzanie pasz stałych
W okresie ssania mleko lochy w pełni zaspokaja potrzeby odżywcze prosiąt. W tym czasie w ich jelitach aktywna jest prawie wyłącznie laktaza umożliwiająca trawienie głównego składnika mleka loch – laktozy. Wraz z rozwojem układu pokarmowego prosiąt poszerza się gama pozostałych enzymów. Do wytwarzania enzymów, takich jak maltaza czy sacharaza, odpowiedzialnych za trawienie węglowodanów pochodzenia roślinnego, przewód pokarmowy prosiąt musi dojrzeć. Dojrzewanie to przebiega znacznie sprawniej, kiedy stopniowo ułatwia się prosiętom dostęp do paszy stałej zawierającej komponenty roślinne.

Z badań wynika, że u prosiąt, które jeszcze przy maciorze otrzymywały paszę stałą, niebezpieczeństwo wystąpienia biegunek w okresie odsadzenia spadało do minimum. Dokarmianie prosiąt podczas ssania mleka, oprócz treningu układu pokarmowego do trawienia komponentów roślinnych, przyzwyczaja je do struktury, zapachu i smaku paszy. Prosięta uczą się również, gdzie poszukiwać pokarmu, gdy zabraknie lochy.

Najwięcej problemów trawiennych przy pobieraniu pasz stałych pojawia się przy złym doborze surowców do mieszanek dla najmłodszej grupy zwierząt. Pasza podawana przed odsadzeniem musi być bardzo smakowita i wysokiej jakości, żeby stanowić konkurencję dla mleka matki. Zaleca się, aby pasze stałe przeznaczone dla prosiąt były zbliżone składem do mleka lochy, dlatego ich podstawą powinny być produkty mleczne. Mieszankę prestarter należy podawać prosiętom 3–4 razy dziennie w małych porcjach, usuwając niezjedzone resztki. Pobranie paszy z drobnoustrojami prowadzi do chorób przewodu pokarmowego.

Dominika Stancelewska

r e k l a m a

r e k l a m a

Zobacz także

r e k l a m a