Dzwonek Pierwszy miesiąc prenumeraty za 50% ceny Sprawdź

r e k l a m a

Partner serwisu

Brytyjska szczepionka ochroni świnie?

Data publikacji 03.06.2020r.

Czy jesteśmy o krok bliżej do opracowania skutecznej ochrony świń przed afrykańskim pomorem świń? Brytyjscy naukowcy twierdzą, że wybrane geny są w stanie chronić świnie przed ASF. W ostatnim badaniu 100% świń immunizowanych opracowaną przez nich szczepionką uzyskało odporność na wirusa afrykańskiego pomoru świń.

Afrykański pomór świń nie odpuszcza. Jak informuje Główny Inspektorat Weterynarii, wirus dotarł do kolejnego województwa. Przypadek choroby potwierdzono u dzika w gminie Nowy Dwór Gdański, w województwie pomorskim. To kolejne, dziewiąte już województwo, w którym potwierdzono obecność ASF. Przypadki choroby występują licznie u dzików w niedalekiej odległości w województwie warmińsko-mazurskim. Wciąż także pojawiają się na zachodzie kraju, gdzie, jak wiadomo, wyznaczono również strefy niebieskie ASF. Właśnie w związku z tym 21 maja Krajowy Związek Pracodawców- Producentów Trzody Chlewnej wysłał do ministerstwa rolnictwa pismo w sprawie dopłat wyrównawczych dla producentów świń ze stref niebieskich.

Resort rolnictwa poinformował, że aktualnie brak jest dostępnych środków na tego typu rekompensaty za świnie sprzedawane taniej ze stref niebieskich. MRiRW wyjaśnia, że pomoc na wyrównanie kwoty dochodu uzyskanej ze sprzedaży świń na obszarach z ograniczeniami mogła być udzielana zgodnie ze zgłoszeniem do Komisji Europejskiej do 31 grudnia 2019 roku. W planie finansowym Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa na 2020 rok nie zostały zaplanowane środki na udzielanie tej pomocy. Jak informuje KZPPTCh, ministerstwo rolnictwa zapewnia, że w przypadku wygospodarowania oszczędności w planie finansowym ARiMR rozważona zostanie możliwość uruchomienia pomocy dla producentów trzody chlewnej na obszarach z ograniczeniami na wyrównanie dochodu ze sprzedaży świń.

Naukowcy dają nadzieję
Kolejne kraje informują o obiecujących wynikach prac nad wynalezieniem szczepionki przeciwko afrykańskiemu pomorowi świń. Oczywiście muszą one przejść jeszcze wiele badań potwierdzających ich skuteczność oraz bezpieczeństwo stosowania. Nawet jeśli okaże się, że opracowane szczepionki rzeczywiście działają, to na ich dopuszczenie do użycia będzie jeszcze trzeba poczekać kilka lat. Zdaniem ekspertów, aby szczepionka została dopuszczona do użycia u świń, musi pozwalać na rozróżnienie zwierząt szczepionych od zainfekowanych, co do tej pory nie było łatwe do uzyskania.

Jak donosi portal pigprogress, w czasopiśmie „Vaccines” opublikowano informację, że brytyjskim naukowcom z Pirbright Institute udało się opracować skuteczną szczepionkę, która wykorzystuje zmodyfikowany (nieszkodliwy) wirus ASF do przeniesienia do komórek świń 8 wybranych genów z genomu wirusa ASF. Co ważne, szczepionka ta daje możliwość rozróżnienia świń szczepionych od zakażonych.

Pełna ochrona
Po wniknięciu do komórek zwierząt wybrane geny indukują wytwarzanie białek wirusowych, które stymulują komórki odpornościowe świń do produkcji przeciwciał zwalczających wirusa ASF. Jak wykazały badania, wszystkie zwierzęta, którym podano szczepionkę były chronione przed wystąpieniem ciężkiej postaci choroby, choć pojawiły się u nich łagodne objawy kliniczne.

To już trzeci raz w ciągu kilku miesięcy, kiedy naukowcy z różnych krajów informują o pozytywnych wynikach prac nad szczepionką kontrolującą wirusa ASF. Chociaż w Wielkiej Brytanii nie potwierdzono afrykańskiego pomoru świń, to wydaje się, że tamtejsi naukowcy osiągnęli przełom. Oznacza to, że być może jesteśmy o krok bliżej do ochrony zdrowia świń i globalnej produkcji wieprzowiny przed afrykańskim pomorem świń, a uzyskane rezultaty pozwolą na opracowanie programów szczepień bez utraty możliwości handlu.

Opracowana przez brytyjskich naukowców szczepionka pozwala na odróżnienie zwierząt szczepionych od zarażonych ASF, a to jeden z podstawowych warunków, aby dana szczepionka mogła być wykorzystana w krajach Unii Europejskiej. Powyższe doniesienia nie są równoznaczne z wprowadzeniem do użytku komercyjnej szczepionki, niemniej jest to z pewnością krok w dobrą stronę.

Jak powiedział dr Chris Netherton, szef grupy badawczej w Pirbright Institute, następnym krokiem będzie odkrycie mechanizmów, w których białka wytwarzane przez geny wirusa stymulują układ odpornościowy, aby można było udoskonalić działanie i skuteczność szczepionki.

Świat nie ustaje w walce
Wcześniej o opracowaniu obiecującej szczepionki przeciwko afrykańskiemu pomorowi świń na bazie wysoce zjadliwego szczepu ASFV-Georgia informowało także Amerykańskie Towarzystwo Mikrobiologiczne. Jest to ten sam szczep, który odpowiada za epidemię choroby w krajach Europy Środkowej, w tym w Polsce. Wirus w szczepionce zmodyfikowano usuwając z niego jeden gen. Po podaniu domięśniowym wszystkie zwierzęta pozostawały klinicznie zdrowe podczas 28-dniowego okresu obserwacji i nie wykazywały siewstwa wirusa, rozwinęły odpowiedź immunologiczną wobec wirusa ASFV-Georgia. Co ważne, zaszczepione zwierzęta poddane kontaktowi ze zjadliwym rodzicielskim szczepem wirusa nie wykazały jakichkolwiek objawów chorobowych wskazujących na wystąpienie afrykańskiego pomoru świń.

Według amerykańskich naukowców, aby zapewnić skuteczność szczepionki, musi ona pochodzić ze szczepu, który spowodował wybuch danego ogniska lub przynajmniej z izolatu o tym samym genotypie.

Również Chiński Instytut Badań Weterynaryjnych w Harbin podał w marcu tego roku, że opracował szczepionkę przeciwko ASF. Naukowcy wykorzystali szczep wirusa, od którego zaczęła się epidemia w Chinach i stworzyli żywą szczepionkę poprzez usunięcie w nim niektórych genów. Nawet przy zastosowaniu maksymalnej dawki zmodyfikowany wirus obecny w szczepionce nie był w stanie namnażać się w narządach świń, jedynie nieznacznie replikował w węzłach chłonnych zwierząt. Po dwóch tygodniach od podania szczepionki w organizmie zwierząt nie znaleziono śladów żywego wirusa, a w całym okresie badania nie potwierdzono objawów infekcji u świń.

Jak twierdzą chińscy naukowcy, testy laboratoryjne wykazały, że szczepionka jest bezpieczna i skuteczna, a jej zastosowanie nie przyniosło negatywnych skutków przy podaniu maciorom prośnym. Nie zaobserwowano występowania poronień czy mniejszej liczby żywo urodzonych prosiąt.

Wciąż najlepsze byłoby opracowanie szczepionki skutecznej u dzików, którą można byłoby podawać drogą doustną. Wówczas zgodnie z obowiązującymi przepisami, kraj stosujący szczepionkę przeciwko chorobie zwalczanej z urzędu, znajdującej się na liście Świtowej Organizacji Zdrowia Zwierząt, w żaden sposób nie traci możliwości eksportu świń i wieprzowiny.

Dominika Stancelewska

r e k l a m a

r e k l a m a

r e k l a m a