Dzwonek Pierwszy miesiąc prenumeraty za 50% ceny Sprawdź

r e k l a m a

Partner serwisu

Listy do redakcji

Data publikacji 03.06.2020r.

List otwarty Jana Krzysztofa Ardanowskiego, ministra rolnictwa do Sławomira Broniarza, prezesa Związku Nauczycielstwa Polskiego

Szanowny Panie Prezesie,
z wielkim zdziwieniem przyjąłem stanowisko ZNP oraz Pańskie wypowiedzi, sugerujące, że w jakiś sposób obraziłem nauczycieli w czasie wywiadu dla RMF FM. Wydaje mi się, że Pan tego wywiadu po prostu nie słyszał, a krytyczną ocenę oparł na kłamliwych, zmanipulowanych komentarzach w mediach. Choć dziennikarz prowadzący starał się wymusić na mnie wypowiedzi, które miałyby obrazić nauczycieli, to jak sądzę, ani nie przekroczyłem dobrych obyczajów, ani nie wygłosiłem jakiejkolwiek krytyki, czy uszczypliwości, wobec tej zasłużonej i ciężko pracującej grupy zawodowej. Pana insynuacje dotyczą dwóch spraw.

Pierwsza, to próba zmuszenia mnie przez dziennikarza do wypowiedzi o postulowanych przez ZNP, obowiązkowych, zdaniem Pana, testów na koronawirusa. Pytanie, z oczywistym podtekstem, padło w kontekście obowiązkowych testów dla pracowników zagranicznych, przybywających do pracy przy zbiorach płodów rolnych. Miało, jak podejrzewam, doprowadzić do skłócenia nauczycieli z rolnikami (…).

Druga sprawa, która miała w zamyśle dziennikarza, poróżnić nauczycieli z polskimi rolnikami, to odniesienie się do apelu, skierowanego przez Ministra Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej oraz przeze mnie, do społeczeństwa o pomoc rolnikom przy zbiorach. Apel ten wynika z oceny rynku pracy w rolnictwie i realnej obawy, że przez brak pracowników z zagranicy cześć owoców i warzyw ulegnie zniszczeniu na polach. Podobne apele do obywateli, którzy mogliby cześć swojego wolnego czasu poświęcić na pracę w gospodarstwach skierowali przywódcy wielu państw np. premier Wielkiej Brytanii. (…)

Wysoko sobie cenię pracę nauczycieli. Jako ojciec pięciorga dzieci dostrzegam może szczególnie trud pedagogów kształtujących i wychowujących młode pokolenia. (…) Zadaję Panu pytanie, na które oczekuję precyzyjnej odpowiedzi. Gdzie w moim wywiadzie znalazł Pan „pogardliwe wypowiedzi pod adresem nauczycieli, podważające prestiż zawodu nauczyciela i obniżające rolę pedagogów w całym procesie kształcenia”, jak napisał Pan w oświadczeniu swojego związku (…). Nie wiem z czego wynika pogarda, jaką Pan okazuje rolnikom, pisząc w stanowisku ZNP, że skandaliczną wypowiedzią ministra rolnictwa jest „wysyłanie nauczycieli na truskawki i do pracy na roli”. Czy lekceważenie pracy w rolnictwie jest Pana stanowiskiem osobistym, stanowiskiem związku, czy opinią nauczycieli, których bardzo wielu pochodzi z rodzin rolniczych? (…)

Szanowni Państwo Nauczyciele!
Pragnę w imieniu polskich rolników i swoim własnym przekazać Wam wyrazy uznania i szacunku za trud, jaki wkładacie w kształtowanie młodych, wrażliwych, chłonnych wiedzy o świecie umysłów także naszych dzieci. Od Was w ogromnym stopniu zależy jakie wartości społeczeństwo przekaże młodemu pokoleniu. Czy będą to postawy altruizmu, szacunku do starszych, poszanowania ludzi ciężko pracujących w różnych zawodach, dumy i związku emocjonalnego z naszą historią, tradycją kształtującą losy naszego narodu, czy postawy egoizmu, braku szacunku wobec ludzi i ich pracy. Czas pandemii, w którym przyszło nam żyć i pracować, doświadcza także Was i sprawia, że Wasza praca jest szczególnie trudna. Zasługujecie na wdzięczność i słowa najwyższego podziękowania. Jeżeli ktoś, wbrew moim intencjom, uznał zachętę do pomocy rolnikom za sformułowanie niezręczne, niestosowne, czy wręcz obraźliwe, to serdecznie go przepraszam.

r e k l a m a

r e k l a m a

Zobacz także

r e k l a m a