Zadaniem ras matecznych świń jest uzyskiwanie jak najwyższych wyników użytkowości rozpłodowej, co przekłada się na uzyskiwanie licznych i zdrowych miotów. Rasy ojcowskie mają przede wszystkim poprawiać użytkowość tuczną i rzeźną, czyli ich potomstwo powinno odznaczać się szybkim tempem wzrostu, bardzo dobrym wykorzystaniem paszy, cienką słoniną oraz wysoką zawartością dobrej jakości mięsa w tuszy. Dodatkowo w obrębie ras matecznych prowadzono selekcję, by wyeliminować gen podatności na stres. W rasach ojcowskich jest on utrzymywany, gdyż wpływa korzystnie na wyniki użytkowości rzeźnej.
Zasady remontu
Potencjał genetyczny świń wskazuje,
że możliwe jest osiągnięcie
16 prosiąt od lochy w miocie, a tym
samym powyżej 35 prosiąt w roku.
Żeby osiągnąć taki efekt, trzeba
jednak dobrze zorganizować rozród.
Zwierzęta mogą wykazać się
swoim potencjałem genetycznym
do wysokiej wydajności jedynie
w bardzo dobrych warunkach środowiskowych.
Mieszańce są bardziej
odporne na mniej sprzyjające
warunki utrzymania, możemy
też spodziewać się po nich wyższej
wydajności.
W przypadku stada podstawowego należy prowadzić ciągły remont. Aby jednak nie ponieść negatywnych konsekwencji wprowadzania świeżego materiału do gospodarstwa należy przestrzegać podstawowych zasad. Przede wszystkim sprawdzić status zdrowotny kupowanych zwierząt i to jakim były poddawane szczepieniom. Poza tym konieczna jest kwarantanna, podczas której loszki i knurki nie będą miały kontaktu ze zwierzętami z gospodarstwa. Wtedy należy przeprowadzić badania i ewentualne szczepienia.
Ważnym aspektem, gdy wprowadzamy nowe zwierzęta do stada jest ich właściwa aklimatyzacja, podczas której stopniowo przyzwyczajają się do patogenów występujących w nowym środowisku. Loszki mają przebywać w stadzie długo, nie należy więc oszczędzać na czasie przeznaczonym na ich adaptację do nowych warunków. W przypadku mieszańców ras wielka biała polska x polska biała zwisłoucha możemy produkować własny materiał remontowy. Wcześniej należy wytypować przyszłe matki loszek remontowych. Najlepiej po odchowaniu co najmniej dwóch miotów ocenić ich płodność, mleczność i troskliwość macierzyńską. Wybrane lochy należy pokryć knurem czystorasowym pbz lub wbp.
Eliminacja błędów
Efektywność produkcji trzody
chlewnej, czyli to ile sprzedamy od
lochy w roku tuczników, zależy aż
w 60% od częstotliwości wyproszeń,
natomiast tylko w 20% od
liczby prosiąt urodzonych w miocie
i w 20% od liczby upadków.
Częstą przyczyną złych wyników
w rozrodzie są błędy w organizacji,
a także zbyt długi okres laktacji,
a w konsekwencji wydłużony czas
pomiędzy odsadzeniem prosiąt
a ponownym pokryciem maciory.
Są to czynniki, których efektem
jest zbyt mała skuteczność krycia,
niska plenność, a także niewielka
liczba miotów w roku. Jeśli laktacja
trwa 28 dni, a okres od odsadzenia
prosiąt do wystąpienia kolejnej rui
(liczba tzw. dni pustych) 5–9 dni,
to wówczas możemy uzyskać około
2,2 miotów w roku.
Badania pokazują, że najlepsze efekty daje pozostawienie macior w kojcu pojedynczym przez 45 dni po inseminacji czy kryciu. Ewentualnie już od samego początku powinny być w kojcu grupowym. Najgorszym rozwiązaniem jest przemieszczanie samic w okresie, kiedy następuje zwiększanie liczby włókien mięśniowych w zarodkach w macicy, dlatego też nie ma żadnych przesłanek produkcyjnych dla przemieszczania macior do kojców grupowych w 28. dniu po pokryciu. Również żywienie loch w sektorze krycia powinno uwzględniać okres 45 pierwszych dni prośności. Wysokie poziomy witamin i mikroelementów gwarantują odpowiednią liczbę włókien mięśniowych oraz późniejszą masę miotu. Konieczna jest suplementacja żywienia loch od odsadzenia do pokrycia, stosowanie odpowiedniego poziomu witamin A, C, kwasu foliowego, manganu czy jodu w paszy.
Często podnoszone jest zagadnienie słabych wyników, jakie uzyskują wprowadzane do remontu loszki. Przy żywieniu do woli wprawdzie uzyskują bardzo wysokie tempo wzrostu, lecz później sprawiają szereg problemów w użytkowaniu rozpłodowym. Żywienie do woli powoduje, że dzienne pobranie paszy znacznie przekracza zapotrzebowanie określone w normach żywienia. Dzięki prowadzonej selekcji w kierunku wysokiego tempa wzrostu i odkładania dużej ilości białka w tuszy, współczesne zwierzęta uzyskują masę ciała 110–120 kg już w wieku 150–160 dni. Intensywny wzrost uzyskany jest dzięki stosowaniu mieszanek o wysokiej koncentracji energii, białka i lizyny. Zbyt intensywny wzrost loszek w okresie odchowu nie jest jednak pożądany, gdyż powoduje duże problemy w późniejszym ich użytkowaniu rozpłodowym.
Zwierzęta wykazujące wysokie przyrosty pobierają także istotnie mniej paszy w okresie laktacji. Zarówno niedobór, jak i nadmiar energii i białka w mieszankach dla świń użytkowanych rozpłodowo powodują, że zwierzęta nie uzyskują optymalnej wydajności. Średni przyrost dzienny od urodzenia do pokrycia powinien wynosić około 500–600 g.
Dojrzałość loszek
Aby prawidłowo wprowadzić
loszki do rozrodu, trzeba możliwie
jak najwcześniej rozpocząć
obserwację pierwszych pojawiających
się rui. Stymulująco na wystąpienie
rui działa ilość dostępnego
światła. Stwierdzono, że lochy
przebywające w pomieszczeniach
pozbawionych dostatecznej
ilości światła, charakteryzowały
się wyższym poziomem melatoniny,
która hamuje wydzielanie
hormonów odpowiedzialnych za
przebieg cyklu rujowego.
Również zastosowanie obfitego żywienia na 10–14 dni przed pokryciem dostarczającego dodatkowej ilości energii, białka, składników mineralnych oraz witamin, czyli tzw. flushing, wpływa znacząco na demonstrowanie objawów rujowych. Zarówno zbyt skąpe żywienie, jak i zbyt obfite wpływa na opóźnienie dojrzałości płciowej loszek.
Precyzyjne ustalenie początku rui jest prawdopodobnie najbardziej newralgicznym elementem decydującym o prawidłowo przeprowadzonej inseminacji czy kryciu naturalnym. Czas, w którym locha wykazuje odruch tolerancji jest bardzo zmienny, a jego długość zależy w głównej mierze od warunków panujących w chlewni. Lochy powinny być inseminowane tylko przy pełnych objawach rui, stąd ważną kwestią pozostaje odpowiednia stymulacja. Najskuteczniejsze jest połączenie ucisku grzbietu lochy z obecnością knura. Zaleca się, aby loszki były kryte w drugiej lub trzeciej rui.
Niedopuszczalne jest, aby knur przebywał cały czas w tym samym pomieszczeniu co lochy i loszki. Wtedy przyzwyczają się do jego zapachu i obecność samca w momencie wykrywania rui i inseminacji nie będzie skuteczna. Lochy nie będą reagowały wyrzutem hormonów dzięki czemu ruja jest bardziej widoczna. Najlepiej wykrywanie rui przy wykorzystaniu knura przeprowadzać dwa razy dzienne – rano i po południu (w odstępie 10–12 godzin). Po zaobserwowaniu objawów rui mamy około 20 minut na zainseminowanie maciory.
Dominika Stancelewska