Najlepszym rozwiązaniem byłoby odroczenie spłat, ale wakacje kredytowe nie obejmują tych, którzy mają zaległości w spłatach. Trudniej uzyskać taką ulgę w przypadku umów leasingu. Dla znacznej części gospodarstw taka przerwa w spłacie kredytów jest bardzo pomocna i może doprowadzić do stabilizacji płynności finansowej, przynajmniej czasowo. A co z tymi, których zadłużenie w spłacie zobowiązań uniemożliwia odroczenie spłat? Czy narastające problemy z regulowaniem rat kredytów i płatności są prostą drogą do upadłości gospodarstwa? Jest to możliwe, jeśli właściciele nie podejmą zdecydowanych działań. Oczywiście dalsze zadłużanie w celu spłaty jednych kredytów drugimi nie pomoże wyjść z opresji, a jedynie chwilowo odsunie w czasie upadek.
Restrukturyzacja pojawiła się, obok upadłości, w naszym systemie prawnym 1 stycznia 2016 roku, jako jedna z samodzielnych alternatyw na rozwiązanie problemów z zadłużeniem. Jej istotę oddaje art. 3 ust. 1 Prawa restrukturyzacyjnego: „Celem postępowania restrukturyzacyjnego jest uniknięcie ogłoszenia upadłości dłużnika przez umożliwienie mu restrukturyzacji w drodze zawarcia układu z wierzycielami przy zabezpieczeniu słusznych praw wierzycieli”.
Kiedy jest czas na restrukturyzację?
Mit – w każdym momencie.
Fakt – najlepiej na ten krok decydować
się w momencie, gdy na bieżąco
regulujemy raty wynikające
z umów leasingu, kredyty zabezpieczone
na hipotece, ruchomościach,
a komornicy nie zajęli kont.
Podstawą jest utrzymanie umów hipotecznych i leasingowych, aby nie utracić ziemi uprawnej oraz niezbędnych w gospodarstwie maszyn. Ważne jest, aby wierzycieli zabezpieczonych rzeczowo bezwzględnie regulować na bieżąco. Moment obsługi rat większości kredytów może świadczyć, że gospodarstwo jeszcze nie legło w gruzach. Najlepiej przeprowadzona restrukturyzacja nie pomoże, jeśli wysprzedane zostały zwierzęta (krowy, opasy, trzoda chlewna), które są środkami produkcji i dają możliwość uzyskiwania stałego przychodu.
Podsumowując – najlepszym momentem będzie ten, kiedy uświadomimy sobie utratę płynności finansowej – za chwilę nie będziemy w stanie spłacać żadnych kredytów, brakuje pieniędzy na paszę, paliwo itp. To jest ostatni moment, bo restrukturyzacja sądowa wstrzymuje spłaty niezabezpieczonych kredytów, pożyczek, zaległości w regulowaniu należności za faktury. Ograniczenie się jedynie do płacenia rat wynikających z umów leasingu oraz kredytów i pożyczek zabezpieczonych, a także innych zobowiązań nieobjętych układem w postępowaniu restrukturyzacyjnym daje możliwość ustabilizowania sytuacji finansowej gospodarstwa. Natomiast przedłużanie decyzji prowadzi do sytuacji, że wypowiedziane umowy tzw. hipoteczne, leasingowe są nie do przywrócenia tak samo jak uniknięcie windykacji z ruchomości będących przedmiotem zabezpieczenia.
Na uwagę zasługuje fakt, że zainteresowanie restrukturyzacją ma charakter okresowy. Maleje w okresie letnim, podczas żniw, gdy pojawiają się zwiększone przychody, a rośnie z początkiem roku, na przedwiośniu, gdy zaczyna brakować pieniędzy na spłatę zadłużenia. Takie podejście powoduje, że wnioskodawcy wiosną brakuje pieniędzy na opłaty sądowe oraz zaliczki na potrzeby nadzorcy sądowego, a te potrzeby to nawet 25–30 tys. zł w zależności od wielkości zadłużenia. Szukanie ratunku w restrukturyzacji zasadne jest, gdy dysponujemy pieniędzmi na opłaty, a wszczęcie postępowania restrukturyzacyjnego jest kwestią prawidłowego sporządzenia wniosku przez doświadczoną w tym kancelarię.
Restrukturyzacja może być dużą szansą dla wielu gospodarstw, ale ważne jest, żeby zgłosić się jak najszybciej i nie zwlekać, nie myśleć, że „jakoś to będzie”, bo zazwyczaj problem tylko się pogłębia i może być za późno na ratowanie tego, co jest do uratowania. W momencie, gdy rozpoczęte są już egzekucje komornicze a przychody gospodarstwa spadają, umowy hipoteczne lub leasingi są wypowiedziane, wówczas ciężko ocalić takie gospodarstwo. Pole manewru jest znacznie ograniczone i trudno wtedy wdrażać postępowanie restrukturyzacyjne, które daje rolnikowi ochronę przed egzekucją oraz czas na podjęcie działań.
Restrukturyzacja dla każdego?
Mit – każde gospodarstwo może
z niej skorzystać.
Fakt – przede wszystkim dla gospodarstwa,
którego wartość zadłużenia
jest zbliżona lub wyższa
od wartości całego gospodarstwa
(nieruchomości i ruchomości, oraz
zwierzęta). Sądy stojąc na straży
interesów wierzycieli i dłużnika
uznają, że wszyscy wierzyciele
mogą się zaspokoić przez windykację,
gdy wartość zadłużenia jest
niższa od wartości gospodarstwa.
Natomiast w przypadku, gdy wartość
zadłużenia jest wyższa lub
równa wartości gospodarstwa,
zdaniem sądów korzystniejsza będzie
restrukturyzacja, w wyniku,
której roszczenia wierzycieli będą
zaspokojone w znacznej części.
Ważne – niektóre kancelarie pomagają
składać rolnikom wnioski
restrukturyzacyjne dla obydwojga
małżonków, jeśli zarówno, mąż jak
i żona mają obciążenia kredytami,
co dwukrotnie podnosi koszt restrukturyzacji.
Restrukturyzacja
dotyczy przedsiębiorstwa/gospodarstwa,
a nie osoby. Decydując
się na pomoc przy restrukturyzacji
przez kancelarię, radców
prawnych należy na początku
ustalić kwestię wniosku oraz
działań od momentu podpisania
umowy o współpracy. Czy w zakres
wchodzi przygotowanie pism
procesowych, wniosku restrukturyzacyjnego,
negocjacje z wierzycielami
prowadzące do zawarcia
ugody? Rolą kancelarii powinno
być także poprzedzenie wniosku
restrukturyzacyjnego analizą sytuacji
gospodarstwa: potencjału
produkcyjnego, przychodowego,
możliwości zwiększenia pogłowia
krów w przypadku producentów
mleka, czy też zwiększenia areału
uprawowego, a także zwiększenia
pogłowia zwierząt gospodarskich.
Wybierając kancelarię trzeba znaleźć
równowagę pomiędzy zakresem
świadczonych usług, kosztem,
a efektem końcowym.
Otwarta restrukturyzacja, to połowa sukcesu?
Mit – decyzja sądu o otwarciu restrukturyzacji
nie jest nawet jedną
trzecią zadań stojących przed
dłużnikiem.
Fakt – otwarcie restrukturyzacji
jest początkiem najważniejszego
etapu restrukturyzacji sądowej
– działań ugodowych z wierzycielami.
Większość kancelarii restrukturyzacyjnych
nie angażuje
się w negocjowanie ugody z wierzycielami.
Jest to zajęcie czasochłonne,
kosztowne i wymagające
relacji z odpowiednimi komórkami
w bankach, u sprzedawców
środków produkcji. Kancelaria
Ekonomiczno-Prawna posiada
doskonałe rozeznanie w strukturach
organizacyjnych departamentów
windykacji i restrukturyzacji
większości banków, co znacząco
ułatwia negocjacje.
Przeprowadzenie gospodarstwa rolnego przez proces restrukturyzacji to nie tylko przygotowanie wniosku restrukturyzacyjnego i złożenie go do sądu. Nawet otwarcie postępowania restrukturyzacyjnego przez sąd nie oznacza sukcesu. Sukcesem jest wynegocjowanie korzystnych ugód z wierzycielami, ustabilizowanie spłat kredytów, a w efekcie wyjście gospodarstwa z zadłużenia.
Kiedy ugoda z wierzycielami jest możliwa?
Mit – do zawarcia ugody wystarczające
jest załączenie do wniosku
restrukturyzacyjnego propozycji
układowych stanowiących integralną
część wniosku. Nie, w większości
przypadków.
Fakt – ugoda z wierzycielami
jest wynikiem trwających nawet
4 miesiące negocjacji. Uczestniczą
w nich nawet wierzyciele zabezpieczeni
na nieruchomościach, ruchomościach,
którzy z mocy prawa
nie muszą przystępować do
układu. Umiejętne prowadzenie
negocjacji z wierzycielami niezabezpieczonymi
umożliwia umorzenie
100% odsetek ustawowych,
karnych oraz kosztów windykacyjnych,
a ponadto nawet do 30% kapitału.
Umorzenia to nie wszystko.
Ponieważ restrukturyzacja może
trwać 10 lat, więc w ramach ugody
można ułożyć spłaty na 120 miesięcy,
aby zminimalizować miesięczne
obciążenie ratami.
Ugoda jest najważniejszym etapem restrukturyzacji, bowiem po zatwierdzeniu, a potem uprawomocnieniu układu dłużnik musi go wykonywać. Opóźnienia i przerwy w płatnościach mogą doprowadzić do uchylenia układu, a w konsekwencji umorzenia restrukturyzacji. Postanowienie sądu staje się wówczas tytułem wykonawczym i wierzyciele z pierwotnymi kwotami wierzytelności oraz odsetkami przystępują przez komorników do egzekucji.
Podsumowując, podkreślić należy wagę ugody w całym procesie przyspieszonego postępowania układowego, które opisujemy, jako najczęściej występującą formę restrukturyzacji. Doświadczenie podpowiada, że zawarcie układu to aż połowa pracy. Na polskim rynku bardzo często się zdarza, że doradztwo przy restrukturyzacji pomija zawieranie ugody, a jedynie ogranicza się do przygotowania wniosku restrukturyzacyjnego. Często zgłaszają się do naszej kancelarii klienci z otwartym postępowaniem restrukturyzacyjnym, aby doprowadzić do przyjęcie układu. Znaczny odsetek stanowią osoby z umorzonym postępowaniem, ponieważ nie udało się doprowadzić do przyjęcia układu.
Wielokrotnie po otwarciu postępowania restrukturyzacyjnego, które wielu dłużnikom wydaje się sukcesem, wszystko kończy się niepowodzeniem. Dlaczego? Niestety, na etapie przygotowania i analizy zadłużenia nie zadano sobie trudu oceny szans na zawarcie układu z wierzycielami. Zgodnie z Prawem restrukturyzacyjnym układ z wierzycielami może być zawarty, jeśli zawarcie układu poprze dwie trzecie sumy wierzytelności przysługującej głosującym wierzycielom i ponad połowa głosujących wierzycieli. Dlatego ważne jest na etapie przygotowania wniosku przeanalizowanie struktury zadłużenia, a w szczególności sposobu ich zabezpieczenia na majątku gospodarstwa.
Zgodnie z Prawem restrukturyzacyjnym nie wszyscy wierzyciele muszą uczestniczyć w ugodzie, mogą chcieć na przykład skorzystać z przysługującego im prawa do zaspokojenia się z majątku dłużnika. Na przestrzeni czasu wiemy już, którzy wierzyciele i na jakich zasadach są skłonni wziąć udział w postępowaniu ugodowym, a którzy zdecydowanie nie są zainteresowani. Bardzo ważnym zagadnieniem restrukturyzacji jest prowadzenie rozmów i negocjacji z wierzycielami, właśnie w celu uzyskania ich akceptacji dla planu restrukturyzacji i uzgodnienia zasad spłaty zadłużenia.
Restrukturyzacja jest kosztowna, a rezultat niepewny?
Mit – koszty restrukturyzacji są
bardzo wysokie. Dla większości
obsługa procesu restrukturyzacji
stanowi bardzo wysoki, trudny
do zaakceptowania koszt. Rezultat
niepewny! Tak może być w sytuacji
ograniczenia się do zlecenia
wyłącznie przygotowania wniosku
restrukturyzacyjnego oraz wsparcia
osób bez doświadczenia w obszarze
negocjacji ugód z wierzycielami.
Fakt – koszty opłat sądowych,
nadzorcy sądowego oraz kancelarii
razem nie przewyższa 15%
zadłużenia brutto (w okresie
36 miesięcy), co oznacza, że stanowi
nie więcej niż 50% kosztów
prowizyjnych udzielonych kredytów.
Ponadto koszt kancelarii nie
przewyższa 20% umorzeń odsetek
i kapitału uzyskanych w wyniku
negocjacji. Zachęcamy do zapoznania
się z rezultatami efektywności
uzyskanych umorzeń w Monitorze
Sądowym i Gospodarczym.
Niepewność postępowania restrukturyzacyjnego
wynika z kilku
czynników:
- niepełne dane nt. wierzycieli – zgubienie części umów;
- brak danych dotyczących pozostałych kwot do spłaty wierzytelności, brak harmonogramów;
- nieujawnienie informacji dot. niektórych kredytów oraz umów leasingowych;
- trudności w komunikowaniu się z właścicielami gospodarstwa;
- niewłaściwie przygotowany wniosek restrukturyzacyjny, np. nieprecyzyjne wyliczenia kosztów i przychodów zamieszczonych w planie restrukturyzacji;
- niedostateczne przychody gospodarstwa do spłaty zobowiązań mimo umorzenia odsetek, znacznej części kapitału i zmniejszenia rat kredytów po wydłużeniu okresu spłaty.
Powyższe czynniki mają istotny wpływ na powodzenie restrukturyzacji. Jak widać, ważną rolę ma kancelaria, ale najważniejszy jest właściciel gospodarstwa. Dłużnik powinien udostępnić pełną dokumentacją kredytową, a w okresie ustawowego zakazu spłat kredytów, pożyczek, doprowadzić do wzmocnienia gospodarstwa poprzez zwiększenie możliwości produkcyjnych, aby po zawarciu ugód z wierzycielami terminowo spłacać raty. W parze z umorzonymi odsetkami i częścią kapitału musi iść stabilny przychód. Podjęcie decyzji o wdrożeniu jednej z czterech form restrukturyzacji poprzedzone jest analizą możliwości produkcyjnych gospodarstwa. Proces restrukturyzacji polega przede wszystkim na działaniach, które zmierzają do polepszenia wydajności i sprawności funkcjonowania gospodarstwa. Zawsze badane są możliwości, jakimi dysponuje rolnik, które pozwolą mu pozbyć się zadłużenia, a jego wierzycielom odzyskać część należności. Czasami niezbędne jest zbycie części areału, aby np. powiększyć stado krów. Kancelaria niekiedy musi zwizytować gospodarstwo i wnikliwie przeanalizować dokumenty przychodowo-kosztowe zanim zaproponuje rozwiązanie, które zbliża do przeprowadzenia gospodarstwa przez restrukturyzację.
Istotą restrukturyzacji jest analiza sytuacji w gospodarstwie, indywidualne podejście do każdego klienta. Opierając się na wiedzy i doświadczeniu rolnika, przyglądamy się profilowi przedsiębiorstwa i analizujemy, co można zmienić, aby funkcjonowało ono lepiej.
Czy restrukturyzacja zadłużonego gospodarstwa jest gwarantem sukcesu? Nie. Jak wspomniano wcześniej, to szansa, aby uniknąć upadłości, to szansa, że przy ciężkiej pracy dłużnika i dobrze przygotowanym planie restrukturyzacyjnym, wierzyciele uwierzą, że ma to szansę powodzenia, a sąd podejmując decyzję będzie przekonany, że należy dłużnikowi tę szansę dać.
Czy restrukturyzacja jest dla każdego? Też nie. Czasami nie ma szans na skuteczne przeprowadzenie procesu restrukturyzacyjnego w oparciu o Prawo restrukturyzacyjne. Niekiedy kluczowe staje się głębokie przeorganizowanie gospodarstwa, włącznie ze sprzedażą części majątku, by spłacić część zadłużeń i dopiero w oparciu o pozostały majątek wypracowywać środki na spłatę pozostałych.
Restrukturyzacja jak widać to droga trudna, ale należy na nią spojrzeć jako na szansę na dalsze funkcjonowanie. Można nie korzystać z tej szansy, ale później można żałować, że się nie podjęło walki o przyszłość swoją i rodziny.
Kancelaria Ekonomiczno-Prawna Perfect One
Piotr Kotowicz