? Złożyłam do KRUS wniosek o zasiłek opiekuńczy z powodu konieczności opieki nad dzieckiem, które nie uczęszczało do szkoły. KRUS stwierdził jednak, że mi się to świadczenie nie należy, gdyż korzystam już z dofinansowania składek na ubezpieczenie emerytalno- rentowe i zaprzestałam działalności rolniczej. Mamy jeszcze młodszą córkę. Czy decyzja KRUS jest prawidłowa? Czy warto się odwoływać?
! Proponujemy wnieść odwołanie od decyzji KRUS do sądu. Niezależnie od tego, zwracamy się do Centrali KRUS o zajęcie stanowiska w tej sprawie. Uzasadnienie decyzji odmownej wydaje się bowiem mocno wątpliwe, a problem może dotyczyć licznej grupy mieszkanek wsi.
W przypadku zamknięcia żłobka, przedszkola, szkoły lub innej placówki, do których uczęszcza dziecko, albo niemożności sprawowania opieki przez nianię lub dziennego opiekuna z powodu COVID-19, zasiłek opiekuńczy przysługuje ubezpieczonemu zwolnionemu od wykonywania pracy z powodu konieczności osobistego sprawowania opieki nad:
- dzieckiem do lat 8;
- dzieckiem legitymującym się orzeczeniem o znacznym lub umiarkowanym stopniu niepełnosprawności do ukończenia 18 lat albo dzieckiem z orzeczeniem o niepełnosprawności lub orzeczeniem o potrzebie kształcenia specjalnego.
Powyższe reguły wynikają z art. 4 ust. 1 Ustawy z 2 marca 2020 r. o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych. Z kolei art. 4a ust. 1 ww. Ustawy stanowi o przyznaniu zasiłku opiekuńczego osobie, o której mowa w art. 7 ust. 1 i 2 oraz art. 16 ust. 1 i 2 Ustawy z 20 grudnia 1990 r. o ubezpieczeniu społecznym rolników, czyli rolnikowi, jego żonie i domownikowi rolnika podlegającemu ubezpieczeniu w KRUS z mocy ustawy lub na wniosek. Zasiłek opiekuńczy przysługuje w tym wypadku nie w razie zwolnienia od wykonywania pracy, lecz wyłącznie z powodu konieczności osobistego sprawowania opieki nad dzieckiem.
W art. 4a ust. 4 Ustawy antycovidowej jest mowa o tym, że do przyznawania i wypłaty zasiłku opiekuńczego stosuje się odpowiednio przepisy Ustawy z 25 czerwca 1999 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa. Jednak nie może to oznaczać, że chodzi tu o zaprzestanie działalności rolniczej lub pracy w gospodarstwie rolnym, jak sugeruje KRUS w decyzji. Wynika to wprost z brzmienia art. 4a ust. 1 wymienionej Ustawy. Uzależnia on przyznanie zasiłku opiekuńczego jedynie od konieczności osobistego sprawowania opieki nad dzieckiem, bez dodatkowych wymogów.
Zastosowanie ma natomiast art. 34 Ustawy zasiłkowej, zgodnie z którym zasiłek opiekuńczy nie przysługuje, jeżeli poza ubezpieczonym są inni członkowie rodziny pozostający we wspólnym gospodarstwie domowym, mogący zapewnić opiekę dziecku.
Gdyby ustawodawca chciał uzależnić przyznanie zasiłku opiekuńczego osobie objętej ubezpieczeniem społecznym rolników od spełnienia innych warunków, powinien to wyraźnie zapisać w Ustawie antycovidowej. Tak jak ma to miejsce np. w Ustawie o świadczeniach rodzinnych, która przewiduje, że rolnik (jego żona lub domownik) ubiegający się o świadczenie pielęgnacyjne lub specjalny zasiłek opiekuńczy musi złożyć oświadczenie o zaprzestaniu prowadzenia działalności rolniczej lub zaprzestaniu pracy w gospodarstwie rolnym.
W moim przekonaniu fakt opłacania za Panią składki na ubezpieczenie emerytalno-rentowe z budżetu państwa w związku ze sprawowaniem osobistej opieki nad dzieckiem nie powinien mieć zatem żadnego wpływu na prawo do zasiłku opiekuńczego. Zwłaszcza że we wniosku o przyznanie tego świadczenia nie ma w ogóle pytania o tę kwestię. Także na stronie internetowej KRUS nie ma żadnej informacji o tym, że zasiłek nie przysługuje w przypadku dofinansowania składek.
prawnik redakcyjny
Alicja Moroz