Dzwonek Pierwszy miesiąc prenumeraty za 50% ceny Sprawdź

r e k l a m a

Partner serwisu

Zamiast tlenku cynku – mniej białka, więcej higieny i bioasekuracji

Data publikacji 10.06.2020r.

Prace nad redukcją zużycia antybiotyków w produkcji zwierzęcej są prowadzone od lat – z różnymi efektami. W najbliższym czasie producenci trzody chlewnej i firmy paszowe będą musieli odpowiedzieć sobie na pytanie, czy można bezpiecznie odsadzać prosięta nie tylko bez antybiotyków, ale także bez wysokich dawek tlenku cynku przy równoczesnym zachowaniu dotychczasowych wyników produkcyjnych w odchowie prosiąt.

Ograniczanie zużycia antybiotyków w produkcji zwierzęcej nie jest zadaniem łatwym, zwłaszcza jeśli planowane są kolejne zakazy dotyczące innych stosowanych substancji. Najprawdopodobniej będzie to wiązało się ze zwiększeniem nakładu pracy na odchów świń i podniesieniem kosztów produkcji. Do redukcji zużycia środków przeciwdrobnoustrojowych w produkcji zwierzęcej dąży się ze względu na ochronę zdrowia ludzi, natomiast zakaz stosowania leczniczych dawek tlenku cynku ma chronić także środowisko. Uznano bowiem, że zagrożenia dla środowiska wynikające ze stosowania tlenku cynku przewyższają korzyści przeciwbiegunkowe u prosiąt. Ponadto stosowanie dużych dawek tlenku cynku ma negatywny wpływ na smakowitość paszy.

W ostatnim czasie odbywa się wiele seminariów internetowych na temat proponowanych rozwiązań żywieniowych przy odsadzaniu prosiąt bez tlenku cynku. Firma Biomin zorganizowała cykl webinariów dotyczących redukcji wykorzystania antybiotyków w produkcji trzody chlewnej, a podczas ostatniego spotkania głównym omawianym aspektem było spodziewane wycofanie tlenku cynku z pasz i ewentualny wpływ na zdrowotność i śmiertelność wśród prosiąt. Jak mówił dr Christian Fink-Hansen, dyrektor Duńskiego Centrum Badań Świń SEGES, weterynaryjne środki przeciwdrobnoustrojowe zaczęto stosować w bardziej rozważny sposób w większości państw Unii Europejskiej, choć między poszczególnymi krajami występują różnice w tym zakresie. Podobnie sytuacja jest zróżnicowana, jeśli chodzi o prace nad poszukiwaniem rozwiązań zastępujących tlenek cynku. Zwłaszcza że, jak podkreśla dr Christian Fink-Hansen, nie ma jednego sposobu, który wpisze się w strategię zero leczniczego tlenku cynku w paszach bez negatywnych skutków w odchowie prosiąt.

Duńska strategia
Wycofanie leczniczego tlenku cynku z produkcji świń w Danii, podobnie jak i w innych krajach Unii Europejskiej, nastąpi w czerwcu 2022 roku. Już teraz przygotowywane i testowane są inne rozwiązania mogące złagodzić skutki tego zakazu i pozwalające zachować produkcyjność świń na niepogorszonym poziomie.

– Nie jest to łatwe zadanie dla większości gospodarstw. Cynk jest nadal powszechnym środkiem do kontrolowania biegunki po odsadzeniu. Celem są rozwiązania ekonomiczne niezwiększające jednocześnie stosowania antybiotyków. Prowadzimy badania wśród producentów trzody chlewnej, aby ustalić, czy po wycofaniu leczniczych dawek tego pierwiastka nastąpił wzrost częstotliwości zachorowań. Ważne jest utrzymanie małego zużycia antybiotyków i minimalny negatywny wpływ na produktywność i upadki – wyjaśniał dr Christian Fink-Hansen.

Tlenek cynku stosowany w okresie okołoodsadzeniowym ogranicza w wyraźny sposób występowanie biegunek. Poprawia przyrosty i zmniejsza śmiertelność wśród prosiąt. Ma również działanie antybakteryjne. W okresie stosowania tlenku cynku obserwuje się znaczne zmniejszenie występowania biegunek wywoływanych przez bakterie Escherichia coli.

Według danych zaprezentowanych przez prelegenta, zużycie środków przeciwdrobnoustrojowych w Danii sukcesywnie spada w ciągu ostatnich lat. Od 2014 roku taka tendencja obserwowana jest także w przypadku tlenku cynku. Mniejsze jego dawki są w Danii stosowane już w niektórych gospodarstwach i udaje się to bez zwiększenia zużycia antybiotyków w produkcji trzody chlewnej.

– Na kilku fermach całkowicie zrezygnowano z wykorzystywania leczniczego tlenku cynku już w 2017 roku. Na innych testujemy i sprawdzamy, czy możliwe jest odsadzenie prosiąt bez tlenku cynku. Wśród rolników przeprowadziliśmy badanie, w którym musieli odpowiedzieć, jakie ilości tlenku cynku stosują obecnie – mówił dr Christian Fink-Hansen.

Nikt z ankietowanych nie zwiększył w ostatnim czasie jego zawartości w paszach dla prosiąt. Aż 44% badanych twierdziło, że zaczęli zmniejszać ilość tlenku cynku w mieszankach, a 25% utrzymuje obecną wartość, 19% nie używa w ogóle tlenku cyku. Jak twierdzi dr Christian Fink-Hansen, jest to trend ogólnie zauważalny w całej Europie. W jego opinii w rzeczywistości odsetek stad produkujących bez leczniczego tlenku cynku jest niższy, niż wskazuje ankieta, i w Danii wynosi 5–10%.

Zarządzanie mikroflorą
Przy wycofaniu tlenku cynku duży nacisk trzeba położyć na poprawę zarządzania zdrowiem zwierząt. Zmiany muszą obejmować udoskonalenie żywienia i planów szczepień. Właściwe warunki higieny i utrzymania, odpowiedni mikroklimat są tak samo ważne jak stosowane dodatki paszowe. Również jakość prosiąt uzyskanych od lochy ma wpływ na to, jak przebiegnie odsadzenie bez cynku.

– Bardzo ważna jest jakość paszy i strategia żywienia, która ma pomóc w bezproblemowym wycofaniu tlenku cynku i zastopowaniu biegunki. Musimy więcej pracować w zakresie zapobiegania występowaniu chorób przez poprawę bioasekuracji oraz higieny w gospodarstwach, pracując również nad dobrym planem szczepień profilaktycznych. Niezbędna jest poprawa dobrostanu zwierząt – wymieniał specjalista z Danii.

Wymusza to poszukiwanie alternatyw wpływających na zdrowotność i rozwój przewodu pokarmowego prosiąt. Firmy paszowe już pracują nad bezpiecznymi rozwiązaniami, które uchronią prosięta przed problemami trawiennymi i biegunkami. Przeprowadzono szereg badań nad wieloma substancjami mogącymi wywierać pozytywny wpływ na prawidłowe funkcjonowanie przewodu pokarmowego najmłodszych zwierząt, które są najbardziej podatne na zakażenia patogenną mikroflorą.

– Działanie wykorzystywanych substancji powinno opierać się na hamowaniu rozwoju mikroflory chorobotwórczej i stymulowaniu rozwoju i aktywności tej pożądanej. Jako strategie żywienia zapobiegające biegunkom zaleca się dostarczenie prosiętom paszy na porodówce, restrykcyjne żywienie w okresie odsadzenia, małą zawartość białka w paszy, mało wapnia, wysoką strawność składników i stosowanie dodatków będących alternatywą dla tlenku cynku – przedstawiał dr Christian Fink-Hansen.

Podawanie pasz z zastosowaniem dostępnych na rynku dodatków zawierających probiotyki oraz preparaty drożdżowe to jeden ze sposobów modyfikacji mikroflory jelit prosiąt oraz zapobiegania biegunkom. Mówiono o tym także podczas seminarium internetowego zorganizowanego przez portal Pigprogress, w którym wzięli udział specjaliści z kilku krajów. Doktor Tadele Kiros, dyrektor globalny ds. badań i rozwoju trzody chlewnej z Phileo by Lesaffre, zwracał uwagę, że modyfikacja mikroflory jelitowej może być narzędziem ograniczającym stosowanie antybiotyków, a suplementacja drożdżami zmienia skład mikrobiologiczny w kierunku pożytecznych bakterii.

– Żywe drożdże mogą być substytutami tlenku cynku w celu poprawy wzrostu, strawności składników odżywczych, stężenia immunoglobulin w surowicy. Suplementacja żywych drożdży paszowych może zastąpić antybiotyki w celu poprawy produkcyjności zwierząt, integralności jelit i zmniejszenia biegunek po zakażeniu enterotoksycznym szczepem Escherichia coli – mówił dr Shin Fei Long, doktorant na Chińskim Uniwersytecie Rolniczym w Pekinie oraz Uniwersytecie Stanowym w Karolinie Północnej w USA.

Mniej cynku bez biegunki
– Nie ma jednego cudownego środka, który będzie w stanie w stu procentach zastąpić tlenek cynku. Można używać antybiotyków, ale to nie rozwiązuje problemu, gdyż trzeba dążyć do ich redukcji. Każda z firm paszowych zaleca inne modele żywieniowe i należy wybrać rozwiązanie najlepsze dla konkretnych warunków w gospodarstwie – twierdził dr Christian Fink-Hansen.

Pasza odsadzeniowa dla prosiąt powinna zawierać surowce o jak najwyższych współczynnikach strawności i białko o dużej wartości biologicznej. Zaleca się, by prestarter miał jak najniższą pojemność buforową, co oznacza, że ilość białka ogólnego oraz wapnia musi ulec redukcji.

– Nie jest konieczne dostarczenie dużej ilości białka ogólnego w paszy, które w dużej części nie zostanie strawione. Istotniejsze jest skupienie się na właściwej ilości białka strawnego, dokładne bilansowanie aminokwasów, które w całości będą zamienione na przyrosty, a nie na pożywkę dla mikroflory patogennej lub po prostu wydalane na zewnątrz. Mniejsza zawartość białka w paszy zapobiegnie nadmiernej fermentacji i produkcji metabolitów drobnoustrojów, które uszkadzają nabłonek jelitowy, zakłócają funkcje i strukturę błony śluzowej oraz zwiększają zanik kosmków. Należy zmniejszać ilość białka, aby zmniejszyć ryzyko kolonizacji bakterii Escherichia coli – mówił ekspert z Danii.

Żywieniowcy zalecają też stosowanie kwasów organicznych, monoglicerydów, enzymów, probiotyków, minerałów w postaci chelatów, zwiększenie ilości włókna pokarmowego oraz dodawanie zakwaszaczy do wody pitnej. Dopiero połączenie tych elementów pozwoli zapobiegać problemom.

Pogorszenie przyrostów
W przypadku stosowania mniejszych ilości tlenku cynku ważne jest, aby nie dochodziło do obniżenia tempa wzrostu prosiąt po odsadzeniu oraz gorszego wyrównania grupy. Leczniczy tlenek cynku zmniejsza liczbę dni z biegunką o 50% w porównaniu z brakiem cynku w paszy. Pytanie, czy dzięki redukcji ilości białka możemy uzyskać ten sam efekt? Ekspert podaje, że warunkiem jest obniżenie udziału zbóż w dawce dla prosiąt pomiędzy 6 a 30 kg masy ciała. Badania pokazały, że zmniejszamy wówczas dni leczenia biegunki o 25%, choć poniesiemy koszt w postaci gorszych dziennych przyrostów o 15 g/dzień. Spadek przyrostów prosiąt po odsadzeniu wydaje się więc nieunikniony.

– Wniosek: cynk jest lepszy. Pasza o małej zawartości białka działa, ale nie jest tak dobra, jak włączenie do diety tlenku cynku. Poza tym mniejsza ilość białka to niższa wydajność zwierząt – podkreśla dr Christian Fink-Hansen.

Przy odsadzaniu prosiąt bez tlenku cynku żywieniowcy zalecają zmniejszenie białka ogólnego w paszy poniżej 16%, a wapnia poniżej 6,5 g. Jako bezpieczne źródło wapnia należy stosować mrówczan wapnia, a dodatkowo dobry zakwaszacz (kwas benzoesowy, mrówkowy, masłowy). Zboża wykorzystywane w paszach, podobnie jak śruta sojowa, powinny być ekstrudowane, gdyż zwiększa się wówczas strawność i dostępność składników. Należy również stosować sprawdzone probiotyki, nie obędzie się też bez dodatku enzymów paszowych.

Badania pokazały, że chociaż koncepcje niektórych firm paszowych dają efekty nawet bez tlenku cynku, to jednak większy jest koszt ich wprowadzenia do diety prosiąt. Czasami nawet powyżej 1 euro na prosię.

Dominika Stancelewska

r e k l a m a

r e k l a m a

Zobacz także

r e k l a m a