Dzwonek Pierwszy miesiąc prenumeraty za 50% ceny Sprawdź

r e k l a m a

Partner serwisu

Na omacnicę: kruszynek, bakterie i insektycydy

Data publikacji 17.06.2020r.

W ostatnich wydaniach „Tygodnika Poradnika Rolniczego” przypominaliśmy biologię rozwoju oraz metody monitorowania nalotów omacnicy prosowianki. Szkodnik może powodować olbrzymie straty, zwłaszcza w kukurydzy ziarnowej. Może, ale wszystko zależy od przebiegu pogody. Tak czy inaczej trzeba monitorować omacnicę na własnym polu i wspomagać się dostępnymi serwisami wspomagającymi decyzje.

Dziś przypominamy możliwości i zasady biologicznego i chemicznego ograniczania omacnicy prosowianki. Paleta środków jest spora, ale też pozostaje jedno poważne ograniczenie w chemicznym zwalczaniu omacnicy prosowianki – specjalistyczne bardzo drogie opryskiwacze szczudłowe. Kiedy należy spodziewać się ataku omacnicy? Jaki jest właściwy moment na zwalczanie?

Być może pojawi się nieco później
Zwykle wylot motyli omacnicy rozpoczyna się już w połowie czerwca i trwa nawet 8 tygodni. Pierwsze zauważone lub odłowione motyle, to nie powód do paniki, ale też rozpoczęcie ochrony zależy od tego, czy będziemy stosować produkty biologiczne, czy chemiczne. W przypadku biologicznej ochrony z wykorzystaniem kruszynka jego introdukcję wykonuje się dużo wcześniej niż zwalczanie chemiczne.

Składanie jaj przez samice omacnicy prosowianki rozpoczyna się zwykle w połowie lipca, a maksymalne nasilenia składnia jaj przypada na drugą połowę lipca. Gąsienice zależnie od warunków pogodowych wylęgają się po 7–10 dniach i trwa to od końca czerwca do końca sierpnia. W przypadku środków chemicznych z zabiegiem trzeba celować w masowy wylęg larw. Można w tym roku oczekiwać, że po bardzo chłodnym maju kulminacyjny nalot omacnicy przesunie się na przełom lipca i sierpnia. Jednak do planowania ewentualnej ochrony nie można podchodzić na oko. Najlepiej jest osobiście monitorować plantacje albo korzystać z dostępnych danych monitoringu najbliższych naszej plantacji.

Uszkadza ziarno i pomaga fuzariozie
Zanim przejdziemy do sposobów monitoringu i możliwości ograniczania omacnicy przypomnę, że uszkadza ona wszystkie nadziemne części roślin: wiechy, pochwy liściowe, zawiązki kolb, nerwy główne. Dużo gąsienic zaraz po wylęgu migruje na świeże znamiona kolb i je przegryza. Jak wzmocni się aparat gębowy młodych larw wgryzają się one do wnętrza twardszych tkanek rośliny tj. do łodyg i tworzą komory przegryzając też międzywęźla. To powoduje w konsekwencji łamanie i zasychanie wiech, co bardzo skraca okres pylenia kukurydzy i ilość produkowanego przez rośliny pyłku. To wszystko skutkuje znacznie gorszym i nierównomiernym zaziarnieniem kolb.

Omacnica żerując w pochwach liści zmniejsza też powierzchnię asymilacyjną roślin. Z powodu uszkodzeń liści okrywowych kolb te bieleją i przedwcześnie zasychają. W późniejszym okresie, kiedy już rośliny są osłabione, omacnica interesuje się łodygami – wgryza się do środka i zżera rdzenie łodyg . Zaburza to transport wody i substancji odżywczych, a w miejscach najsilniejszych uszkodzeń łodygi łamią się.

Szczególnie szkodliwe jest, kiedy łodyga łamie się pod osadzeniem kolby. Potem przychodzi czas na żer w kolbach – gąsienice odżywiają się miękkimi ziarniakami, a gdy stwardnieją, żerują w osadkach. Szkodliwe dla plonu jest też podgryzanie przez gąsienice kolb u nasady, po którym kolby charakterystycznie zwisają i ostatecznie opadają na ziemię. Szkodliwość omacnicy jest podwójna, bo wyrządzane uszkodzenia skutkują dodatkowo wzrostem porażenia kukurydzy przez fuzariozę kolb, a to prowadzi do zagrożenia polonu mikotoksynami.

Nie lubi zmianowania i orki
Każdy rolnik ma wpływ na wielkość populacji omacnicy w gospodarstwie. Omacnica zimuje w resztkach pożniwnych i dlatego namnażaniu jej populacji bardzo sprzyja monokultura i uproszczona uprawa. Lata suche i ciepłe sprzyjają namnażaniu się populacji, co może doprowadzić w niektórych rejonach do gradacji szkodnika. Agrotechnika z właściwym płodozmianem jest najskuteczniejszą metodą ograniczania omacnicy. Do agrotechnicznych metod ochrony kukurydzy przed omacnicą prosowianką zaliczyć trzeba właśnie właściwy płodozmian i zmianowanie, wczesny zbiór, rozdrabnianie i głębokie przyoranie resztek pożniwnych możliwie szybko po zbiorze. Ważne jest niszczenie i usuwanie z pola chwastów (zwłaszcza o grubych łodygach, które mogą być miejscem zimowania gąsienic omacnicy). Zalecana jest możliwie głęboka orka zimowa, wiosenne talerzowanie, zrównoważone nawożenie azotem, uprawa odmian mniej podatnych i izolacja pól z ubiegłorocznymi resztkami pożniwnymi po kukurydzy. Uprawa bezorkowa kukurydzy, zwłaszcza w monokulturze, może spowodować 7–10-krotne zwiększenie populacji wylatujących motyli omacnicy w stosunku do uprawy orkowej.

Ważne w ograniczaniu szkodliwości omacnicy są metody hodowlane polegające na wyborze do uprawy odmian, które są mniej podatne na uszkodzenia. Najbardziej istotny jest wybór mieszańców o odpowiedniej wczesności. Tam gdzie omacnica występuje licznie, nie powinno uprawiać się odmian najwcześniejszych. Takie odmiany omacnica zasiedla w pierwszej kolejności. Różnica w podatności odmian kukurydzy na uszkodzenia wyrządzane przez omacnicę prosowiankę bywa duża. Odmiany podatne są uszkadzane nawet dwa do trzech razy silniej od odmian odpornych. Niestety, w praktyce trudno znaleźć obiektywne wyniki doświadczeń w zakresie podatności odmian, zwłaszcza tych spoza krajowego rejestru. Wynika to z tego, że średnio odmiana kukurydzy żyje na rynku przez 3 lata i znika, bo zastępują ją nowsze odmiany. Natomiast, aby przeprowadzić obiektywne badania w zakresie podatności na uszkodzenia przez omacnicę też trzeba 2–3 lata. W efekcie, kiedy wyniki badań mogłyby być udostępnione, odmiany na rynku często już nie ma.

Zwalczanie z pomocą kruszynka
W metodzie biologicznej do zwalczania omacnicy prosowianki można wykorzystać pasożyta jaj zwanego kruszynkiem (Trichogramma spp.). Na krajowym rynku są takie preparaty dostępne w różnych wersjach (saszetki, kapsułki). W zależności od zaleceń producenta, wykonuje się od jednego do trzech wyłożeń biopreparatu w plantacjach kukurydzy. Pierwsze wyłożenie należy wykonać, gdy na plantacji stwierdzi się pierwsze złoża jaj omacnicy (czasami już na początku lipca). Drugie wyłożenie zaleca się wykonać 7–10 dni później, a trzecią po kolejnych 7 dniach. Należy pamiętać, że błonkówki kruszynka zasiedlają tylko świeżo złożone jaja przez omacnicę prosowiankę.

Kruszynek jest błonkówką, której wielkość nie przekracza 0,5 mm. Tak mały owad potrafi bardzo mocno pomóc rolnikom w ograniczaniu omacnicy. Można go zasiedlać w kukurydzy np. przez aplikację zawieszek lub kapsułek, w których uśpiony (schłodzony biopreparat) kruszynek znajduje się w formie jaj. Zawieszki i kapsułki dobrze chronią kruszynka przed warunkami atmosferycznymi i przed innymi owadami. Na rynku znajdowały się też produkty z kruszynkiem w formie proszku do rozpylania z powietrza, ale są podatne na duże straty po aplikacji, gdyż jaja mogą być zjadane przez inne owady, np. przez pożyteczne biedronki.

Pakiet 25 szt. zawieszek na hektar zawiera łącznie ok. 200 tys. kruszynków. Kartoniki zawieszamy ręcznie. Papierowe kulki o średnicy ok. 2 cm zawierającą po 1100 szt. kruszynków, każdą można aplikować specjalnym wyrzutnikiem zawieszonym na ciągniku, ale na dużych plantacjach wymaga to pozostawiania ścieżek technologicznych. Można je oczywiście rozrzucać ręcznie. Jak skuteczny jest kruszynek w walce z omacnicą? Czasami skuteczność ograniczania sięga 80% i więcej, ale zależy to od pogody. Kruszynek jest bardzo delikatny i zagrażają mu deszcze i silne wiatry? Przy niekorzystnych dla kruszynka warunkach jego skuteczność w ograniczaniu omacnicy może spaść do 20%. Niedogodnością w stosowaniu tej metody biologicznej jest zakup biopreparatu. Są produkowane na zamówienie i ze znacznym wyprzedzeniem trzeba je zamawiać u dystrybutora.

Preparaty z Bacillus
Obok kruszynka są też preparaty biologiczne do ograniczania omacnicy na bazie bakterii z grupy Bacillus i wyciągów roślinnych. W kukurydzy można stosować OstriniaSTOP – zawiera wyselekcjonowane bakterie Bacillus i wyciągi roślinne, które odpowiadają za zmianę warunków środowiska zewnętrznego rośliny (na liściach, łodygach i kolbach), stwarzając niekorzystne warunki do żerowania i zasiedlania roślin przez omacnicę prosowiankę. Wytwarzane przez bakterie metabolity indukują w roślinie naturalne systemy obronne przed uszkodzeniami spowodowanymi przez insekty. Preparat zaleca się stosować w oprysku drobno- lub grubokroplistym, w dawce 100 g/ha z ilością cieczy roboczej od 200 do 400 litrów. Product zaleca się stosować w okresie BBCH 19 kukurydzy (zależnie od warunków pogodowych i terminu siewu przypadnie to na okres od początku czerwca do początku lipca) w celu stworzenia niekorzystnych warunków na roślinach przy wylocie motyli z poczwarek. Oprysk należy wykonać po opadach deszczu w godzinach późnopopołudniowych lub wieczornych. Preparat można mieszać z nawozami dolistnymi i innymi agrochemikaliami za wyjątkiem fungicydów. QQ Backter właściwie ma taki sam skład i podobne zalecenia stosowania. Pamiętajmy – wszystkie środki ochrony roślin należy stosować zgodnie z instrukcją.

Lepinox Plus jest zarejestrowany w kukurydzy pękającej i kukurydzy cukrowej. Zawiera wyselekcjonowane bakterie Bacillus thuringiensis subsp. kurstaki, szczep EG 2348.

Maksymalna, zalecana dawka dla jednorazowego zastosowania to 1 kg/ha, a maksymalna liczba zabiegów tym produktem w sezonie – 3. Odstęp między zabiegami powinien wynosić co najmniej 7 dni. Zalecana ilość wody do oprysku (zalecany drobnokroplisty) to 300 – 1000 l/ ha. Znane są też inne produkty biologiczne do ograniczania omacnicy (np. nicienie i grzyby Beauveria bassiana), ale w Polsce nie są zarejestrowane.

Zabiegi insektycydowe Do chemicznego zwalczania omacnicy prosowianki po przekroczeniu progu szkodliwości zarejestrowanych jest sporo insektycydów. Bezwzględnie należy stosować się do etykiet tych środków. Produkty nawet z taką samą substancją czynną mają często odmienne zalecenia dotyczące stosowania. W zaleceniach trzeba zwrócić uwagę na termin stosowania, a szczególnie na zakres temperatur, w których substancja czynna działa skutecznie.

Wyszukiwarka środków ochrony na stronie ministerstwa rolnictwa wskazuje na możliwość użycia do zwalczania omacnicy prosowianki 23 zarejestrowanych insektycydów. Są to: Arkan 050 CS (lambda-cyhalotryna – 50 g), Avaunt 150 EC (indoksakarb – 150 g), Coragen 200 SC (chlorantraniliprol – 200 g), Explicit 150 EC (indoksakarb – 150 g), Judo 050 CS (lambda-cyhalotryna – 50 g), Karate Zeon 050 CS (lambda-cyhalotryna – 50 g), Kidrate (lambda-cyhalotryna – 100 g), Klortranil (chlorantraniliprol – 200 g), Kobalt 200 SC (chlorantraniliprol – 200 g), Kusti 050 CS (lambda-cyhalotryna – 50 g), LambdaCe 050 CS (lambda-cyhalotryna – 50 g), Lamdex Extra 2,5 WG (lambda–cyhalotryna – 2,5%), Ninja 050 CS (lambda-cyhalotryna – 50 g), Protos 110 OD (tiachlopryd – 100 g, deltametryna – 10 g), Proteus 110 OD (tiachlopryd – 100 g, deltametryna – 10 g), Ptolemeusz 110 OD (tiachlopryd – 100 g, deltametryna – 10 g), Rumo 30 WG (indoksakarb – 300 g), Runner 240 SC (metoksyfenozyd – 240 g), Sakarb 30 WG (indoksakarb – 300 g), Sparrow (lambda-cyhalotryna – 100 g), Sparviero (lambdacyhalotryna – 100 g), Steward 30 WG (indoksakarb – 300 g) i Wojownik 050 CS (lambda-cyhalotryna – 50 g). Część z tych środków ma również rejestrację w kukurydzy cukrowej i kukurydzy pękającej.

Progiem ekonomicznej szkodliwości omacnicy prosowianki przy chemicznym jej zwalczaniu jest w fazie wiechowania kukurydzy stwierdzenie 6–8 złóż jaj na 100 roślinach lub gdy w poprzednim roku było uszkodzonych 15% roślin kukurydzy uprawianej na ziarno, albo 30– 40% uszkodzonych roślin uprawianych na kiszonkę. Według różnych autorów, chemiczne zwalczanie jest uzasadnione, gdy przekroczony jest próg: 5 gąsienic na 10 roślin lub 60– 80 gąsienic na 100 roślin, w produkcji nasiennej 40 gąsienic na 100 roślin, także 6–8 złóż jaj na 100 roślin, lub gdy 15% i więcej roślin na plantacji opanowanych jest przez gąsienice omacnicy.

Warto dodać, że w przypadku ochrony chemicznej największe znaczenie dla skuteczności zabiegu ma sygnalizacja. Najlepiej jest zastosować insektycyd w momencie, kiedy w złożonych jajach omacnicy widać czarne główki wylęgających się młodych larw. Zabieg trzeba wykonać zanim te larwy wgryzą się do rośliny, czyli na skuteczną ochronę mamy 3–4 dni.

Marek Kalinowski

r e k l a m a

r e k l a m a

Zobacz także

r e k l a m a