Dzwonek Pierwszy miesiąc prenumeraty za 50% ceny Sprawdź

r e k l a m a

Partner serwisu

Polski rzepak dla polskich tuczników

Data publikacji 17.06.2020r.

Surowce rzepakowe są naszym krajowym źródłem białka, a żywienie nimi zwierząt jest efektywne ekonomicznie i pozwala na znaczące ograniczenie kosztów pasz. Wszystkie dostępne obecnie odmiany rzepaku są podwójnie ulepszone i mają znacznie obniżone zawartości kwasu erukowego i glukozynolanów.

Poekstrakcyjna śruta rzepakowa oraz makuch rzepakowy są źródłem wysokiej jakości białka. Zawartość białka w śrucie waha się w granicach 35–37%, a w makuchu 32–33%. Poekstrakcyjna śruta rzepakowa ustępuje sojowej pod względem zawartości energii metabolicznej i białka, jednakże jej białko jest bogatsze w aminokwasy siarkowe (metionina i treonina), podczas gdy śruta sojowa zawiera więcej lizyny. Udział tryptofanu w obu komponentach jest podobny. Wzajemne proporcje aminokwasów sprawiają, że zastąpienie poekstrakcyjnej śruty sojowej w mieszankach dla trzody chlewnej umożliwia uzupełnienie ich krystaliczną lizyną, bez konieczności dodawania metioniny i bez wystąpienia niedoboru treoniny.

Poekstrakcyjna śruta rzepakowa charakteryzuje się o około 10% gorszą strawnością wszystkich aminokwasów w porównaniu do śruty sojowej. Za główną tego przyczynę uważa się wyższą zawartość włókna surowego oraz tanin, a także szybsze tempo przepływu treści przez przewód pokarmowy zwierząt.

Produkty rzepakowe mają natomiast więcej tłuszczu, który jest bogatszy w kwasy nienasycone. W śrucie ilość tłuszczu wynosi od 1 do 4%, natomiast w makuchu do 12%, co powoduje, że ma on wyższą wartość energetyczną niż śruta. Tłuszcz rzepakowy zawiera 5,7% kwasów nasyconych, 68,5% kwasów mononienasyconych oraz 27% kwasów wielonienasyconych, do których należą głównie niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe. W oleju rzepakowym kwas oleinowy stanowi 53%, kwas linolowy – 20% i linolenowy – 9%.

Stosując makuch bądź nasiona rzepaku podnosi się wartość energetyczną dawki, jednak nie należy przesadzać z udziałem tych komponentów, gdyż można spodziewać się ujemnego wpływu na zdrowie. Ponieważ makuch i śruta rzepakowa są znacznie tańsze od poekstrakcyjnej śruty sojowej, to stosunek białka do ceny surowca jest bardzo korzystny, dlatego jeżeli zależy nam na obniżeniu kosztów produkcji, możemy zdecydować się na surowce rzepakowe.

Ograniczenia z powodu składu
Przy wykorzystaniu produktów rzepakowych jako źródło białka w żywieniu świń należy mieć na uwadze ograniczenia wynikające z ich składu chemicznego. Niektóre związki mogą wpływać niekorzystnie na organizm zwierzęcy. Problem z obecnością kwasu erukowego, odpowiedzialnego za hamowanie wzrostu zwierząt, gorsze przyswajanie paszy, zwłóknienia i uszkodzenia mięśnia sercowego, nerek i innych organów został zażegnany, gdyż współczesne odmiany rzepaku zawierają tylko do 2% tego związku. Udział glukozynolanów został natomiast obniżony do około 20 mikromoli na g suchej masy odtłuszczonych nasion. Związki te są usuwane ze śruty w procesie obróbki technologicznej przy temperaturze około 100°C, a inaktywacja mirozynazy (enzymu rozkładającego je do związków toksycznych) następuje w temperaturze 70–90°C w czasie 30–40 minut podczas prażenia nasion.

Większy problem może wynikać z obecności tanin i fitynianów. Taniny należą do związków fenolowych, obniżają strawność składników pokarmowych, dezaktywują enzymy, powodując zwiększenie wydalania azotu w kale i zmiany w narządach wewnętrznych. Wraz ze wzrostem udziału tanin w paszy stwierdza się obniżenie strawności białka ogólnego i energii oraz zmniejszenie przyrostów u świń. Fityniany natomiast wykazują skłonność do wiązania metali (magnez, cynk, żelazo i wapń) i enzymów (pepsyna, trypsyna, chymotrypsyna i α-amylaza), tworząc z nimi nierozpuszczalne kompleksy, co u zwierząt monogastrycznych prowadzi do niedoborów minerałów oraz obniżenia strawności paszy. Dostępność fosforu fitynowego dla świń wynosi około 37%, a zwiększenie strawności kompleksów fitynowych można uzyskać poprzez zastosowanie w diecie enzymu fitazy.

Różne zalecenia
Produkty rzepakowe zawierają też znaczne ilości włókna surowego, które ogranicza ich udział w mieszankach dla trzody chlewnej. Mimo wszystko jednak surowce rzepakowe jak olej, makuch, śruta poekstrakcyjna czy nasiona znajdują szerokie zastosowanie w żywieniu świń. Nasiona rzepaku, wykorzystywane są głównie jako źródło wysokiej jakości oleju, mogą być również surowcem energetyczno- białkowym dla zwierząt ze względu na wysoką zawartość tłuszczu (40–44%). Ich wartość energetyczna wynosi 18 MJ energii metabolicznej w 1 kg, co znacznie przewyższa energię innych pasz. Wartość energetyczna oleju rzepakowego w żywieniu świń wynosi 36,7 MJ EM.

Wysoka zawartość tłuszczu powoduje jednak, że rozdrobnione nasiona rzepaku przybierają konsystencję papki, która może zatykać urządzenia do śrutowania i mieszania pasz. Aby uniknąć tego problemu, zaleca się śrutowanie nasion rzepaku wraz z ziarnem zbóż. Przy ich stosowaniu niezbędny jest wyższy udział witaminy E, gdyż tłuszcz szybko się utlenia i bez zastosowania przeciwutleniacza pasza łatwo jełczeje.

Pomimo prowadzonych badań nad wykorzystaniem produktów rzepakowych w żywieniu świń, nie wykazano jednoznacznie, jaki ich poziom w diecie jest najwłaściwszy. Wyniki badań są bowiem uzależnione od wieku zwierząt, technologii otrzymywania śruty, a także składu dawki. Powszechnie uważa się, że poekstrakcyjna śruta rzepakowa nie powinna być stosowana w żywieniu świń jako jedyna pasza białkowa ze względu na obecność substancji antyodżywczych, pogarszających smakowitość oraz strawność pasz, a także z powodu niższej wartości energetycznej. Jednak ze względu na korzystną zawartość aminokwasów siarkowych stanowi ona bardzo dobre uzupełnienie poekstrakcyjnej śruty sojowej. Ponadto jest ważnym źródłem kwasów tłuszczowych, a makuch jest znacznie bogatszy w niektóre składniki mineralne oraz witaminy.

Gorsze na rozród
Jako źródło energii śruta rzepakowa jest dobrze wykorzystywana przez świnie. Nie zaleca się jedynie stosować śruty rzepakowej w żywieniu prosiąt w okresie przy maciorze. Nie powinna być także komponentem paszy dla loch karmiących, ponieważ może zmieniać skład mleka i powodować zahamowanie wzrostu prosiąt. Śruta rzepakowa może mieć także wpływ na apetyt lochy, co z kolei może spowodować mniejsze pobranie paszy i w efekcie spadek produkcji mleka. Większe możliwości zastosowania są w mieszankach dla warchlaków i tuczników, gdyż zwierzęta te posiadają bardziej rozwinięty przewód pokarmowy, dostosowany do wykorzystania składników pokarmowych zawartych w śrucie rzepakowej.

Mniejsze wymagania, zarówno co do strawności, jak i tolerancję na większe ilości włókna w paszy wykazują tuczniki oraz lochy luźne. Tucz trwa na tyle krótko, że związki antyodżywcze występujące w produktach rzepakowych nie będą miały możliwości kumulacji w organizmie. Ponadto nie wpływają one negatywnie na jakość mięsa wieprzowego, a poprzez dodatek nasion rzepaku poprawiają się nawet walory mięsa. Z uwagi na stosunkowo dużą zawartość kwasów nienasyconych, śruta rzepakowa powoduje wzrost ilości kwasu linolowego oraz linolenowego w mięśniach i tkance tłuszczowej, co jest szczególnie korzystne dla konsumentów. Stosowanie bezpiecznych poziomów pasz rzepakowych, zdaniem większości żywieniowców, nie wpływa ujemnie na wydajność rzeźną świń.

Zwierzęta przeznaczane do hodowli wymagają pasz o wysokiej koncentracji składników pokarmowych (szczególnie białka i lizyny), niezawierających składników szkodliwych. Zarówno loszki, jak i knurki hodowlane ze względu na długość użytkowania wymagają szczególnie dobrych jakościowo pasz. Stosowanie komponentów paszowych zawierających znaczne ilości substancji antyżywieniowych będzie miało negatywne konsekwencje w postaci pogorszenia zdrowia zwierząt i obniżenia cech użytkowych. Związki szkodliwe często kumulują się w organach zwierzęcych, w związku z tym nie zaleca się stosowania nasion, makuchu oraz śruty rzepakowej w żywieniu tej grupy zwierząt.

Dominika Stancelewska

r e k l a m a

r e k l a m a

Zobacz także

r e k l a m a